Newsletter

Otrzymuj jako pierwszy informacje o nowościach i promocjach!

To pole jest wymagane
To pole jest wymagane

Nasz newsletter wysyłany jest zwykle raz na miesiąc.

Niebieskie berety

Piotr Marczak

Niebieskie berety bookstore
Niedostepny
Ostatnio widziany
08.08.2016
$13,99
Zobacz dostępne formy płatności.
:

 

Product info / Cechy produktu:

Rodzaj (nośnik) / Item type książka / book
Dział / Department Książki i czasopisma / Books and periodicals
Autor / Author Piotr Marczak
Tytuł / Title Niebieskie berety
Język / Language polski
Wydawca / Publisher Warszawska Firma Wydawnicza
Rok wydania / Year published 2012
   
Rodzaj oprawy / Cover type Miękka
Wymiary / Size 13.5x20.0 cm
Liczba stron / Pages 164
Ciężar / Weight 0,2000 kg
   
Wydano / Published on 02.07.2012
ISBN 9788378051640 (9788378051640)
EAN/UPC 9788378051640
Stan produktu / Condition nowy / new - sprzedajemy wyłącznie nowe nieużywane produkty
Osoba Odpowiedzialna / Responsible Person Osoba Odpowiedzialna / Responsible Person
Book in Polish by Piotr Marczak. Zdążyłem położyć się do łóżka – zasnąłem chyba natychmiast – gdy nagle poczułem wstrząs. Wydało mi się, że ziemia się zatrzęsła:
– Z wozu! – usłyszałem i za chwilę ktoś przechylił z impetem moje łóżko, tak że wylądowałem na podłodze. Zauważyłem, że z Witkiem stało się to samo. Nad nami stali Trampek i Długonos.
– Za trzy minuty meldujecie się na świetlicy u panów rezerwistów! Ale biegusiem! – piskliwy głosik Trampka i te dwa chomikowate ząbki do tej pory przyprawiają mnie o dreszcze, jak sobie je przypomnę. Otumanieni, wyrwani ze snu, nie wiedząc, co się stało, ubraliśmy się czym prędzej i pobiegliśmy na górę. Tam okazało się, że rozkręciła się niezła biba. Na złączonych stołach stały wódka i jakieś zakąski. Podobną scenkę widziałem kilka lat później w filmie Samowolka.
– No, ile tam zostało panom rezerwistom? – spytał Marcin grubasek.
Spojrzeliśmy na siebie, oczywiście nie mieliśmy pojęcia. Na unitarce uprzedzano nas, żeby znać liczbę swoich starych, reszta nie musiała nas obchodzić, niestety w 3kd panowały inne zwyczaje.
– Co?! Kurwa! Młody nie zna cyfry pana rezerwisty?! Gleba, młody – raz! Jedziesz dwadzieścia! (…)
Tresowali nas przez kilka godzin, a później musieliśmy jeszcze posprzątać świetlicę, butelki po winie i wódce. (…)
Dla nas to nie był jednak koniec „imprezy”. Na korytarzu jeszcze kilkakrotnie nas przeczołgali, kazali śpiewać piosenki, mówić jakieś durne wierszyki, a ja czułem, że długo tego nie wytrzymam. Nikt do tej pory tak mnie nie traktował. Przecież nic złego nie zrobiłem, więc dlaczego mam to znosić?

Klienci, którzy kupili ten produkt nabyli również

   
Tagi produktowe

 Tip: Type the quantity (default is 1) and click "Add to cart" button to order online.