Cały dzień na nartach to wielka frajda! Tajemnicza Spółka uwielbia śnieżne szaleństwo, a Scooby i Kudłaty uwielbiają towarzyszące narciarskim wyczynom przystanki na gorącą czekoladę i na pianki marsh
Katastrofa! Ktoś wyjada nocą pączki z najlepszej cukierni w mieście i rano brakuje towaru nawet dla największych smakoszy! Desperacja Pani Dory, właścicielki cukierni, doszła do zenitu, biedna kobiet
Kiedy nocą wybierasz się za miasto samochodem, pamiętaj, że zawsze może zdarzyć się awaria silnika. A kiedy samochód stanie i będziesz szukał po omacku schronienia, zawsze może się zdarzyć, że trafis
Dla młodzi detektywów z Tajemniczej Spółki miała to być czysta przyjemność i rozrywka. Zamierzali zanieść na Wystawę w Antycznej Mansardzie odkryte przez siebie przedmioty, by dowiedzieć się, czy prz
Wszystko zaczęło się tak niewinnie; po prostu od budowania placu zabaw dla dzieci. Młodzi detektywi tak już mają, że pomagają dzieciom i lubią sprawiać im przyjemności. Ale pech chciał, że ten plac z
Wyścigi samochodowe są nie lada atrakcją dla wielbicieli szybkości i silnych wrażeń. Jednak tym razem wrażenia okazały się silniejsze niż mogli to przewidzieć członkowie Tajemniczej Spółki. Kiedy wyb
Czy może być coś milszego dla podniebienia niż konkurs kulinarny? Zwłaszcza, kiedy tacy smakosze, jak Scooby i Kudłaty stają do konkursu z zamysłem upieczenia wykwintnych scoobychrupek? Ale co u lich
Kiedy w ręce członków Tajemniczej Spółki dostaje się mapa mówiąca o ukrytym skarbie, decyzja o wyruszeniu na nową wyprawę jest jednomyślna. Ale to nie oznacza, że odkrycie skarbu będzie łatwe. Na mło
Fira - świetlisto utalentowana elfa - nie lubi nikogo prosić o pomoc. Kiedy nibylandzkie świetliki zapadają na grypę, zaczyna kierować akcją ratunkową. Bierze też pod opiekę trzy nowo narodzone elfy,
Biedna Słodka! Uwielbia krzątać się po kuchni i nigdy nie odpoczywa. Kiedy jednak pomyliła cukier z solą i o mało nie zepsuła śniadania, królowa Klarion wysłała ją na urlop. Słodka nie mogła sobie zn
Kudłaty i Scooby-Doo nie wyobrażają sobie funkcjonować bez ciągłego podjadania smakołyków. Choćby smakołykami miały być warzywa ze straganu pani Frani. Ale co to? Stragan z warzywami świeci pustkami!
O rety! Czy w Muzeum Historii Naturalnej faktycznie straszy? Kości dinozaurów grzechoczą. Wypchane goryle huśtają się na lianach. Żaby w formalinie rechoczą. Słonie z gumy ciężko tupią. Czy to czary?