Newsletter

Otrzymuj jako pierwszy informacje o nowościach i promocjach!

Email:
Wyrażam zgodę na otrzymywanie oferty handlowej. Więcej
To pole jest wymagane
Akceptuję regulamin
To pole jest wymagane

Nasz newsletter wysyłany jest zwykle raz na miesiąc.

Zegarki Pana Słowackiego

Aneta Cierechowicz

Zegarki Pana Słowackiego
Niedostepny
Ostatnio widziany
23.04.2024
$22,99
Zobacz dostępne formy płatności.
:

 
Product info / Cechy produktu
Rodzaj (nośnik) / Item type książka / book
Dział / Department Książki i czasopisma / Books and periodicals
Autor / Author Aneta Cierechowicz
Tytuł / Title Zegarki Pana Słowackiego
Język / Language polski
Wydawca / Publisher Novae Res
Rok wydania / Year published 2012
   
Rodzaj oprawy / Cover type Miękka
Wymiary / Size 13.0x21.0 cm
Liczba stron / Pages 304
Ciężar / Weight 0,4000 kg
   
ISBN 9788377223772 (9788377223772)
EAN/UPC 9788377223772
Stan produktu / Condition nowy / new - sprzedajemy wyłącznie nowe nieużywane produkty
Book in Polish by Aneta Cierechowicz. Jedenastoletni Adaś przypadkowo trafia na trop skarbu ukrytego przez Juliusza Słowackiego. Do poszukiwań wciąga dziadka – fascynata starych legend, kolegów ze szkoły oraz kolegów starszej kuzynki Krychny, która też marzy o wielkim odkryciu. Ekipa Adasia to jednak nie jedyni poszukiwacze. Na drodze staje im złowieszczy Francuz J.K. Petiniaud. Na rywali czekają pułapki i niebezpieczeństwa. Kto wygra? Rodacy Słowackiego czy budzący grozę obcokrajowiec?

Pan Charłamp wepchnął stawiającego nieznaczny, ale jednak, opór Yogiego do swojego mieszkania. Gdy obaj znaleźli się w korytarzu, dozorca zamknął drzwi i przekręcił zamek. Spojrzał ponuro na chłopca, westchnął złowieszczo i polecił grobowym tonem:
– Zapraszam do pokoju, kawalerze.
Janek całkowicie stracił odwagę, odkąd poczuł na ramieniu ciężką dłoń starszego mężczyzny. Potulnie podreptał zatem do pokoju…
– Pij, kawalerze, póki gorące. Dodałem szczyptę cynamonu, jak moja świętej pamięci małżonka Michalinka.
Chłopiec powąchał parujący napój i z przyjemnością wciągnął zapach kakao i cynamonu. Ust jednak nie zanurzył.
Charłamp uśmiechnął się.
– Nie zamierzam kawalera otruć. Przynajmniej nie przed uzyskaniem odpowiedzi…
Charłamp odczekał chwilę, aż chłopiec trochę się napije i dopiero wtedy zapytał:
– A teraz, mój młody kawalerze, wyjaśnij mi, co tu robicie?
Tagi produktowe

 Tip: Type the quantity (default is 1) and click "Add to cart" button to order online.