Subscribe to newsletters

Otrzymuj jako pierwszy informacje o nowościach i promocjach!

This field is required
This field is required

Nasz newsletter wysyłany jest zwykle raz na miesiąc.

Misiek

Kotka Psotka

Misiek
Out of stock
Ostatnio widziany
3/13/2023
$15.99
Zobacz dostępne formy płatności.
:

 

Product info / Cechy produktu:

Rodzaj (nośnik) / Item type książka / book
Dział / Department Książki i czasopisma / Books and periodicals
Autor / Author Kotka Psotka
Tytuł / Title Misiek
Język / Language polski
Wydawca / Publisher Poligraf
Rok wydania / Year published 2020
   
Rodzaj oprawy / Cover type Miękka
Wymiary / Size 14.5x20.5 cm
Liczba stron / Pages 112
Ciężar / Weight 0.1600 kg
   
ISBN 9788381592864 (9788381592864)
EAN/UPC 9788381592864
Stan produktu / Condition nowy / new - sprzedajemy wyłącznie nowe nieużywane produkty
Osoba Odpowiedzialna / Responsible Person Osoba Odpowiedzialna / Responsible Person
Book in Polish by Kotka Psotka. Kotka Psotka, jak sama nazwa wskazuje, nie boi się psocić. Zaś tytułowy Misiek bez grzechu też nie jest. Spotkanie Kotki Psotki z Miśkami (tak, nie o jednym Miśku mowa w tej książce) to mieszanka wybuchowa. Lepiej jej nie denerwować, ponieważ potrafi odpłacić pięknym za nadobne. Kotka Psotka to kobieta z pazurem, szalona i kreatywna, postrzega świat w sposób niebanalny. Robi z życia kabaret, komedię na żywo, przygląda się współczesnym relacjom międzyludzkim i ocenia je dość krytycznym okiem. W efekcie otrzymujemy opowieść o świecie, który nas otacza, ale właściwie jest ukryty w nas samych. Ten zbiór nowelek o szalonych Miśkach niejednego rozbawi. Autorka postanowiła zdjąć bohaterom maski, pod którymi się ukrywali. Kim więc są Miśki? Kim jest Kotka Psotka? Cóż, odpowiedź znajduje się w tej książce. Przed przystąpieniem do lektury jednak warto pamiętać, że mężczyźni są z Marsa, a kobiety z Wenus… Uwaga! Dozwolone od lat osiemnastu. Spotykamy się i Misiek mówi: – Słuchaj, znalazłem w internecie, że chłopak za dwadzieścia tysięcy sprzedał nerkę i kupił sobie samochód, to jak ja sprzedam dwie, będę miał czterdzieści tysięcy, to starczy na te trzydzieści kafli dla człowieka i dziesięć tysi mi jeszcze zostanie… Co myślisz? Dziżas krajst! Czujecie to? On sprzeda dwie nerki i myśli, że będzie żywy. Zombie mnie atakuje! No tak jak myślałam, gruba dżampreza grasuje w tym pustym łbie. Mówię: – Z jedną nerką możesz żyć, bez dwóch już nie. – Naprawdę czy żartujesz? – pyta zdziwiony. Nawet tego nie skomentuję. No ale temat ciągnie się dalej: – To coś innego mogę jeszcze sprzedać? – No możesz. Bmw sprzedaj! – Ale to nie mój, ja mam go pilnować, bo to kolegi, a jak go nie ma, to ja sobie używam. – A pozwolił ci? – Nie, ale co z tego. Używam i koniec!

Customers who bought this item also bought

  
Product tags

 Tip: Type the quantity (default is 1) and click "Add to cart" button to order online.