Niedostepny
Ostatnio widziany
10.03.2020
|
Product info / Cechy produktu
Rodzaj (nośnik) / Item type
|
album
|
Dział / Department
|
Książki i czasopisma / Books and periodicals
|
Autor / Author
|
Adam Bujak
,
Jolanta Sosnowska
|
Tytuł / Title
|
Dom Świętego
|
Podtytuł / Subtitle
|
Sanktuarium św. Jana Pawła II
|
Język / Language
|
polski
|
Wydawca / Publisher
|
BIAŁY KRUK
|
Rok wydania / Year published
|
2015
|
Języki oryginału / Original lanugages
|
polski
|
|
|
Rodzaj oprawy / Cover type
|
Twarda z obwolutą
|
Wymiary / Size
|
23.0x29.0 cm
|
Liczba stron / Pages
|
136
|
Ciężar / Weight
|
1,0700 kg
|
|
|
Wydano / Published on
|
29.05.2015
|
ISBN
|
9788375531831 (9788375531831)
|
EAN/UPC
|
9788375531831
|
Stan produktu / Condition
|
nowy / new - sprzedajemy wyłącznie nowe nieużywane produkty
|
To najmłodsze sanktuarium w Polsce - wotum wdzięczności narodu za Pontyfikat swego wielkiego Syna, św. Jana Pawła II - przyciąga rocznie już ponad milion pielgrzymów.
Białe Morza w Krakowie - tu ciężko pracował młody Karol Wojtyła jako robotnik, a wiele lat później jako sędziwy papież konsekrował tuż obok Bazylikę Bożego Miłosierdzia. Naprzeciwko Łagiewnik wyrosło (i wciąż wyrasta) swoiste miasteczko Świętego; potężne, wspaniale zdobione kościoły, kaplice, muzeum, siedziba Centrum Wolontariatu, sale ekspozycyjne, konferencyjne, księgarnia papieska… Czego tu nie ma! A wszystko dzięki ofiarności polskiego narodu. Wielka wdzięczność należy się kard. Stanisławowi Dziwiszowi za pomysł i konsekwentną realizację tego Domu Świętego. Jakżeby mogło tam zabraknąć mistrza Adama Bujaka, który z nieodłącznym aparatem fotograficznym stał przez 40 lat u boku krakowskiego biskupa, a potem papieża. Wykonał przepiękne fotografie sanktuarium i dziś można się z nimi zapoznać w bardzo starannie wydanym albumie, do którego tekst napisała znawczyni życia Jana Pawła II, Jolanta Sosnowska, wykorzystując m.in. nieznane kazania bp. Karola Wojtyły głoszone do jego byłych kolegów z Solvayu.
Niezwykłe sanktuarium i niezwykła książka umożliwiająca pielgrzymkę na Białe Morza bez wychodzenia z domu! A z drugiej strony - jakaż zachęta, by tam pojechać!