Niedostepny
Ostatnio widziany
10.12.2024
|
Product info / Cechy produktu
Rodzaj (nośnik) / Item type
|
książka / book
|
Dział / Department
|
Książki i czasopisma / Books and periodicals
|
Autor / Author
|
Rainer Maria Rilke
|
Tytuł / Title
|
Cezanne
|
Język / Language
|
polski
|
Seria (cykl) / Part of series
|
WIELCY PISARZE W NOWYCH PRZEKŁADACH
|
Wydawca / Publisher
|
SIC!
|
Rok wydania / Year published
|
2015
|
Języki oryginału / Original lanugages
|
niemiecki
|
|
|
Rodzaj oprawy / Cover type
|
Miękka ze skrzydełkami
|
Wymiary / Size
|
13.5x20.5 cm
|
Liczba stron / Pages
|
176
|
Ciężar / Weight
|
0,2200 kg
|
|
|
ISBN
|
9788361967927 (9788361967927)
|
EAN/UPC
|
9788361967927
|
Stan produktu / Condition
|
nowy / new - sprzedajemy wyłącznie nowe nieużywane produkty
|
Book in Polish by Rainer Maria Rilke. Układ tekstów oraz przekład Andrzeja Serafina, z komentarzami Zagajewskiego, Heideggera, Czapskiego, Hofmannsthala, Serafina oraz z dodatkiem listu Rilkego o Van Goghu.
Rilke mieszkał w samotności; jego listy wypowiadane są z głębi samotności, jakby z wnętrza ciemności. Ale ta ciemność – jak osławiona camera obscura – miała swe oko, swój obiektyw, swoje światło. Przypadek sprawił, że jesienią roku 1907 można było oglądać w Grand Palais dzieła Cézanne'a, zmarłego rok wcześniej. Listy Rilkego, ta ich seria, którą tu znajdzie czytelnik, to spotkanie dwu samotności, bo przecież także Cézanne z samotności uczynił swój dom.
Rilke pisze na gorąco, nie jak profesor, który od lat już ustabilizował swoją erudycję i potrafiłby wygłosić nienajgorszy wykład nawet obudzony o trzeciej nad ranem. Listy Rilkego tchną świeżością, nowością, zapisują spostrzeżenia i odkrycia dopiero co poczynione.
ze wstępu Adama Zagajewskiego
To nie jest książka o Cézannie. To książka o tym, co zobaczył Cézanne. O tym, co Rilke zobaczył w Cézannie. O tym, co jawi się przez Cézanne'a, jako Cézanne, czego znakiem jest Cézanne. O tym, na co naprowadzają nas także Rilke, Hofmannsthal, Heidegger, Czapski, van Gogh. To książka o t y m.
Rilke nie napisał tej książki. Myślał o niej, lecz nigdy nie odważył się na nią. Być może dlatego ten zbiór wydanych pośmiertnie intymnych wyznań do najbliższej z osób – jak gdyby rozmowa z samym sobą – jest tym właśnie, czym książka ta miała być: śladem przemiany, zapisem doświadczenia t e g o.
z posłowia tłumacza