Newsletter

Otrzymuj jako pierwszy informacje o nowościach i promocjach!

Email:
Wyrażam zgodę na otrzymywanie oferty handlowej. Więcej
To pole jest wymagane
Akceptuję regulamin
To pole jest wymagane

Nasz newsletter wysyłany jest zwykle raz na miesiąc.

The Rolling Stones za żelazną kurtyną Warszawa 1967

Marcin Sitko

The Rolling Stones za żelazną kurtyną Warszawa 1967 to buy in Canada
Niedostepny
Ostatnio widziany
31.10.2023

Zobacz dostępne formy płatności.

 
Product info / Cechy produktu
Rodzaj (nośnik) / Item type książka / book
Dział / Department Książki i czasopisma / Books and periodicals
Autor / Author Marcin Sitko
Tytuł / Title The Rolling Stones za żelazną kurtyną Warszawa 1967
Język / Language polski
Wydawca / Publisher C2
Rok wydania / Year published 2012
   
Rodzaj oprawy / Cover type Twarda
Wymiary / Size 16.0x22.0 cm
Liczba stron / Pages 160
Ciężar / Weight 0,4500 kg
   
Wydano / Published on 10.10.2012
ISBN 9788363037079 (9788363037079)
EAN/UPC 9788363037079
Stan produktu / Condition nowy / new - sprzedajemy wyłącznie nowe nieużywane produkty
Book in Polish by Marcin Sitko. Wiosną 1967 roku słynni już wtedy The Rolling Stones pierwszy i ostatni raz przyjechali do komunistycznego kraju.
Liczba tych, którzy idą dziś w zaparte, że widzieli ich koncert w Sali Kongresowej kilkukrotnie przekracza jej pojemność. Występ The Rolling Stones w Polsce szybko stał się wydarzeniem niemal mitycznym, także dla samych muzyków, którzy po powrocie zza niesławnej żelaznej kurtyny ochoczo opowiadali w angielskich mediach barwne historie z pobytu w naszym kraju.
Stonesi, jak głosi legenda, za występ otrzymali zapłatę, którą przeznaczyli na wysłany do Londynu wagon polskiej wódki, od począt-ku wizyty byli przekonani, że są w Moskwie, a Mick Jagger zjadł rzucone na scenę kwiaty. Na Okęciu przetrzymano artystów dopóki nie przetrzepano im wszystkich walizek i nie wyciśnięto z tubek pasty do zębów w poszukiwaniu narkotyków, czyli czegoś, o czym ówcześni polscy celnicy nie mieli pojęcia.
Po imprezie w klubie Kamieniołomy, mieszczącym się w podziemiach Hotelu Europejskiego, Stonesi do pokojów wrócili na czworakach. Nazajutrz, w Sali Kongresowej, na zawsze odmienili muzyczną świadomość polskiej młodzieży.
Nie można dobrze zrozumieć skali tego wydarzenia, nie zdając sobie sprawy z wyglądu otaczającego nas świata. Na scenie politycznej rządził i dzielił Władysław Gomułka.
Spragniona kontaktu z rockiem młodzież ustawiała się w kolej-kach po zakup rodzimej produkcji pocztówek dźwiękowych (jedną z nich, z piosenką Steviego Wondera, zdobił… grzyb prawdziwek). Zachodnią płytę winylową mógł mieć natomiast ten, kto zechciał wydać całe miesięczne wynagrodzenie na przywieziony zza granicy przez stołeczną stewardesę lub trójmiejskiego marynarza longplay, który z dumą można było odtworzyć na prywatce.
I to właśnie w tej siermiężnej rzeczywistości zjawili się kolorowi jak papugi Stonesi, rozpoczynając dwudniowy pobyt, o którym już od dnia ich wylotu zaczęły krążyć legendy. Jak więc wyglądała pierwsza wizyta najsłynniejszego zespołu w dziejach muzyki za żelazną kurtyną?

Właśnie tak...
Tagi produktowe

 Tip: Type the quantity (default is 1) and click "Add to cart" button to order online.