In Stock
Dostępne
mniej niż 10 sztuk.
|
Product info / Cechy produktu
Rodzaj (nośnik) / Item type
|
książka / book
|
Dział / Department
|
Książki i czasopisma / Books and periodicals
|
Autor / Author
|
Sławomir Zieliński
,
Marcin S. Wilga
,
Michał Kochańczyk
|
Tytuł / Title
|
O ten las za daleko!
|
Podtytuł / Subtitle
|
Rozrachunek społeczny postępowania Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym
|
Język / Language
|
polski
|
Wydawca / Publisher
|
Arche
|
Rok wydania / Year published
|
2022
|
|
|
Rodzaj oprawy / Cover type
|
Miękka ze skrzydełkami
|
Wymiary / Size
|
16.0x21.5 cm
|
Liczba stron / Pages
|
368
|
Ciężar / Weight
|
0.7450 kg
|
|
|
Wydano / Published on
|
12/21/2022
|
ISBN
|
9788396099068 (9788396099068)
|
EAN/UPC
|
9788396099068
|
Stan produktu / Condition
|
nowy / new - sprzedajemy wyłącznie nowe nieużywane produkty
|
Book in Polish by Sławomir Zieliński, Marcin S. Wilga, Michał Kochańczyk. Książka jest zbiorem kilkudziesięciu tekstów poświęconych Trójmiejskiemu Parkowi Krajobrazowemu, a w szczególności działalności, którą na tym obszarze prowadzą Lasy Państwowe. Autorów wszystkich wypowiedzi łączy szacunek do natury i przekonanie, że realizowany przez Lasy Państwowe model gospodarki leśnej jest zupełnie anachroniczny – eksploatacyjny i dewastatorski.
Prace związane z powstaniem książki koordynowało pięć osób, reprezentujących różne zawody: Sławomir Zieliński (inżynier leśnik, nauczyciel ekologii, entomologii i ochrony przyrody), Marcin Stanisław Wilga (inżynier elektronik i mykolog), Michał Kochańczyk (ekonomista, a także himalaista, polarnik i żeglarz), Brunon Wołosz (informatyk, prezes Fundacji Fidelis Siluas), Zenon Kruczyński (psycholog, dawniej myśliwy, a obecnie publicysta i aktywista ekologiczny).
„Po bezcennym lesie w sąsiedztwie aglomeracji trójmiejskiej niesie się wizg pił spalinowych i wycie potężnych silników maszyn zrębowych, które tną drzewa jak zapałki, rozlega się głuchy łoskot ich uderzeń o ziemię, myśliwskie kule sieją śmierć wśród przepięknych saren, jeleni i dzików. Powo¬dem tego zamieszania nie są krasnoludki ani leśne trolle, to nie dzieje się na niby – fikcyjnie. To są konkrety, to zachodzi „tu i teraz” w realnej przestrzeni, szara okrutna rzeczywistość, za którą stoją działania określonej grupy zawodowej (leśnicy), pozostającej w toksycznym mariażu z „zatroskanymi przyrodą pasjonatami” (myśliwi, wśród nich leśnicy). O zgrozo – czynią to w naszym, społecznym imieniu – tną i zabijają. „Za nas i dla nas.” Czy o takim lesie marzyliśmy? Czy takiego lasu chcemy?”
/fragment książki/