Psychika mówiła mi: “Nie dasz rady! Co Ty tu robisz, mazgaju!”. Krzysiek walczył za nas dwoje, gdy czepiałam się jego plecaka i z poczuciem, że zaraz zwymiotuję sobie na buty – parłam za nim pod górę
Dlaczego lepiej trzymać się z dala od emocjonalnych bazyliszków? O typie osobowości, który mogłyby w swoim wnętrzu kisić kapustę, najadaniu się zapachem mydła i wymiataniu problemów spod dywanu. To j