Przenosząc się do Anglii do zacisznego francuskiego zakątka w Dordogne, bezimienny narrator tej historii liczy tylko na nudę. I to zimową nudę. Przerwaną jedynie pogrzebem jednego z okolicznych miesz

W zacisznym francuskim Dordogne mieszka sporo Anglików, którzy uciekli od brytyjskich mgieł i kaprysów pogody. A może nie tylko od tego? Bo chyba także od brudnej przeszłości. Tak wynika przynajmniej

"Mówiono im, żeby zamykali drzwi, kiedy wychodzą z domu, ale nie słuchali, mieli zaufanie do ludzi..." Bo Georgia i John opuścili Londyn, by osiedlić się w zacisznym zakątku francuskiego Dordogne. A