Talenty, wielkie talenty, malują czy piszą nie jak potrafią, ale jak uważają, że należy pisać czy malować. Stąd brak tolerancji dla innych technik czy stylów. Józef na Gombrowicza mówi: ,,bezczelna łatwizna". No, nie dla mnie... Ale sądzę, że gdyby on chciał, i uważał za stosowne, mógłby pisać stylem gombrowiczowskim. A ja piszę, jak umiem. I może to się w jakiś sposób łączy z tym, że moja skala ulubionych typów literackich jest bardzo szeroka, w rzeczy samej, nie zakreślona żadną granicą. Mogę się łatwo przy czytaniu - również przy oglądaniu obrazów - przestawiać na różne style i sądzić dzieło wychodząc z założeń autorskich. Czyli, choć nie jestem krytykiem literackim, posiadam - jak mi się w każdym razie zdaje - zalety krytyka.
Barbara Toporska
Zauważyłem coś spod Pańskiego pióra i zacząłem czytać. Nie pamiętam już, aby mnie coś tak ,,chwyciło". Przeczytałem jednym tchem i prawie że z podnieceniem, po czym jeszcze raz niektóre ustępy powtórzyłem. Ależ tam wszystko gra! Istoty żywe i rzeczy martwe, przyroda i pogoda stwarzają taką atmosferę dramatycznego napięcia, jak gdyby to wszystko rozegrywało się na oczach czytelnika. I ten język, ten język!
Kazimierz Okulicz
Powieść jest o ludziach i interesuje w zależności od tego, czy jest dobrze, czy źle napisana, ale nie w zależności od tematu. Powieść może być o Neronie, i szewcu z XV wieku, i rybaku z Islandii, i sprawie Dreyfusa. Dlaczego nie może być o sprawie Miasojedowa, skoro elementy powieściowe, ludzkie, wydają mi się o wiele nawet ciekawsze? Ale poruszył Pan bardzo istotny i bardzo smutny dla narodu polskiego moment, napisał: kogo to ,,z Polaków" interesuje?... Istotnie, Polaków interesują tylko Polacy i sprawy polskie, ale nie człowiek i sprawy ludzkie. Bohaterem literatury rosyjskiej XIX wieku był przede wszystkim - człowiek. Bohaterem literatury polskiej jest przede wszystkim - Polak, Polska. Tak jak bohaterem literatury komunistycznej jest - komunista, Partia!... Polacy nie są wychowani humanistycznie, a politycznie. Dlatego może komunizm tak bardzo im odpowiada, byle był - polski... Jest to to samo nastawienie biegów, chodzi tylko
o małą zmianę kierunku, ale istota pozostaje ta sama.
Józef Mackiewicz