Dostępny
Dostępne
mniej niż 10 sztuk.
|
Product info / Cechy produktu
Rodzaj (nośnik) / Item type
|
książka / book
|
Dział / Department
|
Książki i czasopisma / Books and periodicals
|
Autor / Author
|
Marek Żejmo
|
Tytuł / Title
|
Liderzy Podziemia Solidarności 5
|
Język / Language
|
polski
|
Wydawca / Publisher
|
Freedom & Liberty
|
Rok wydania / Year published
|
2021
|
|
|
Rodzaj oprawy / Cover type
|
Miękka ze skrzydełkami
|
Wymiary / Size
|
16.0x23.0 cm
|
Liczba stron / Pages
|
105
|
Ciężar / Weight
|
0,2300 kg
|
|
|
ISBN
|
9788366800649 (9788366800649)
|
EAN/UPC
|
9788366800649
|
Stan produktu / Condition
|
nowy / new - sprzedajemy wyłącznie nowe nieużywane produkty
|
Book in Polish by Marek Żejmo. Piąta część serii Liderzy podziemia „Solidarności” poświęcona została Arkadiuszowi Aramowi Rybickiemu i Mirosławowi Rybickiemu. Seria przedstawia mówioną historię podziemia „Solidarności”, dając Czytelnikowi niezwykłą okazję, aby bezpośrednio poznać odczucia i doświadczenia twórców tego ważnego okresu w historii Polski i Europy. Rozmowy pozwalają poznać nie tylko sferę faktografii, ale także język czy formę wypowiedzi – zmieniła się przecież kultura oraz świadomość polityczna społeczeństwa. W niniejszym zeszycie po raz pierwszy w druku zawarto ostatnią wypowiedź Arkadiusza Rybickiego, przedstawiającą jego rolę w „Solidarności”. Natomiast zapis rozmowy z Mirosławem Rybickim pokazuje, jak istotna była jego rola w druku pism i materiałów opozycyjnych.
„W tym momencie za oknami rozległ się wielki hałas. Wyjrzeliśmy, zauważyliśmy, że zajeżdżają dziesiątki samochodów ZOMO i wysypują się setki ZOMO-wców. Został stworzony kordon. W te pędy włączyliśmy syreny alarmowe, które mieliśmy w otwartych oknach. Na całą ulicę Grunwaldzką rozległo się wielkie wycie syren. Przez megafony zaczęliśmy nawoływać pomocy (...). Zatrzasnęliśmy kratę metalową, będąc przekonani, że takiej kraty nikt nie będzie w stanie sforsować. Ale po schodach tupot dziesiątek butów, wszyscy do tej kraty – szczęk i krata rozwalona. Wpada kapitan Wasilewski z pistoletem w ręku. I za nim setki ZOMO-wców i tajniaków, całe pomieszczenie wypełnili. Uzbrojeni w kałasznikowy i łomy, nastawieni na walkę – a tutaj nasza ekipa z tego BIPS-u, nieuzbrojona, i kobieta w ciąży.”
Fragment książki