Niedostepny
Ostatnio widziany
01.12.2024
|
Product info / Cechy produktu
Rodzaj (nośnik) / Item type
|
książka / book
|
Dział / Department
|
Książki i czasopisma / Books and periodicals
|
Autor / Author
|
Tadeusz Konwicki
|
Tytuł / Title
|
Kalendarz i klepsydra
|
Język / Language
|
polski
|
Wydawca / Publisher
|
Znak
|
Rok wydania / Year published
|
2020
|
Języki oryginału / Original lanugages
|
polski
|
|
|
Rodzaj oprawy / Cover type
|
Miękka
|
Wymiary / Size
|
14.0x20.5 cm
|
Liczba stron / Pages
|
480
|
Ciężar / Weight
|
0,5080 kg
|
|
|
Wydano / Published on
|
12.02.2020
|
ISBN
|
9788324060450 (9788324060450)
|
EAN/UPC
|
9788324060450
|
Stan produktu / Condition
|
nowy / new - sprzedajemy wyłącznie nowe nieużywane produkty
|
Book in Polish by Tadeusz Konwicki. „Czasem myślę, że Warszawę wymyślił Konwicki. Niewykluczone, że koty również.”
Marcin Wicha
„Nie ma wątpliwości. Tadeusz Konwicki napisał tę książkę z zaświatów-dzisiaj, ale bojąc się cenzury, wydał ją w 1976 r. Wydrapał Bogu zdania, które rozumiemy, ale one nie są z tej Ziemi. Nawet gdy „kolnął kogoś w zadek, nie szczędząc końskiej dawki cykuty”, nawet gdy zabluźnił, obgadał, zrobił to z obezwładniającym wdziękiem. Teraz ten bazyliszek siedzi na chmurce i cieszy się, gdy przewracając strony, rżymy jak konie i gdy łza sią zakręci.
Podziękujmy Mistrzowi, że sobie o nas przypomniał, bo po jego „walkach z samym sobą" stajemy się zwyczajnie lepsi. I piękniejsi.”
Magdalena Parys
Gdy w 1976 roku książka „Kalendarz i klepsydra" pojawiła się na rynku, ustawiały się po nią długie kolejki. Dziś to pozycja klasyczna, ale niezwykle aktualna. Literatura, która zachwyca, prowokuje dyskusje i zmusza do refleksji. Książka, której strony zamieszkuje kot Iwan, celebryci z rodzinami, a przede wszystkim Polacy i Polska. Książka, którą trzeba znać.
Po raz pierwszy wydanie „Kalendarza..." uzupełniają reportaże „Ameryka, Ameryka" – przenikliwe, ironiczne, chwilami dalekie od dzisiejszej politycznej poprawności notatki z podróży Autora za wielką wodę. Obserwujemy w nich dochodzenie do formy „łże-dziennika", dla której później Konwicki kilkakrotnie porzucał pisanie powieści i która stała się jego znakiem szczególnym.
„Ta książka mogłaby być moją ostatnią książką. Ostatnią prawdą-nieprawdą, strachem-udaniem, kokieterią-jękiem. Mogłaby się zakończyć męską konkluzją: omnis moriar”. (fragment)
Inne wydania:
Nośnik Type
|
Oprawa Cover
|
Rok wydania Year published
|
Dostępność Availability
|
Pokaż Show
|
książka / book
|
Miękka
|
2012
|
Niedostępna
|
[pokaż]
|