Subscribe to newsletters

Otrzymuj jako pierwszy informacje o nowościach i promocjach!

Email:
Wyrażam zgodę na otrzymywanie oferty handlowej. Więcej
This field is required
I hereby agree with the terms of service
This field is required

Nasz newsletter wysyłany jest zwykle raz na miesiąc.

Śpiewnik z oka

Krzysztof Czacharowski

Śpiewnik z oka chicago polish bookstore
Out of stock
Ostatnio widziany
12/13/2023
$16.99
Zobacz dostępne formy płatności.
:

 
Product info / Cechy produktu
Rodzaj (nośnik) / Item type książka / book
Dział / Department Książki i czasopisma / Books and periodicals
Autor / Author Krzysztof Czacharowski
Tytuł / Title Śpiewnik z oka
Wydawca / Publisher Arcana
Rok wydania / Year published 2020
   
Rodzaj oprawy / Cover type Twarda
Wymiary / Size 15.0x21.5 cm
Liczba stron / Pages 104
Ciężar / Weight 0.8888 kg
   
ISBN 9788365350527 (9788365350527)
EAN/UPC 9788365350527
Stan produktu / Condition nowy / new - sprzedajemy wyłącznie nowe nieużywane produkty
Urodą rzeczy ziemskich przejęty
o nowych wierszach Krzysztofa Czacharowskiego
Bardzo długo milczał Krzysztof Czacharowski! Od debiutanckich Wierszy minęło przecież niemal trzydzieści lat! A drugi i ostatni tomik Czacharowskiego, Papierówka, wyszedł też bardzo dawno temu, bo w roku 2002. A przecież wzbudziła Papierówka spore zainteresowanie jako laureatka pierwszej edycji Konkursu Poetyckiego im. x. Józefa Baki (2001), lauru przyznawanego przez środowisko skupione wokół Frondy, co zresztą od razu kazało umieszczać wiersze 35-letniego wówczas poety w kręgu liryki z jednej strony religijnej, klasycyzującej, ale też jakoś kontestatorskiej, osobnej, zbuntowanej wobec ówczesnych literackich salonów. Tak jak to było z ówczesną Frondą.
Po tym obiecującym początku nastąpiło jednak owo bardzo długie milczenie. Czym spowodowane, nie wiem. Ale tym większe zaskoczenie i zaciekawienie budzi nowa książka poetycka olsztyńskiego poety, a więc Śpiewnik z oka. Zaskoczeń jest tu zresztą więcej. Na przykład sam tytuł książki, paradoksalnie łączący głos ze wzrokiem, śpiewanie z widzeniem, muzykę z malowaniem. Ale tak jest w tych wierszach. Z jednej strony nieostentacyjna, dyskretna często muzyczność, z drugiej intensywne oglądanie świata, wpatrywanie się weń, chłonięcie go wzrokiem właśnie. Muzyczność jest tu zresztą jakby konsekwencją patrzenia na świat. Odkrywania wzrokiem że świat jest śpiewem podszyty, że jest harmonijny, uporządkowany, że przeniknięty jest niezniszczalnym ostatecznie ładem, że bytu są ze sobą połączone na kształt komunii.
Ładem muzycznym? A może bardziej architektonicznym? Tak sobie tłumaczę wracające tu często motywy kolumny, katedry czy wieży. Jak kolumna jest na przykład dziadek, mowa też tu o kolumnie samotności, ale gdzieś czytamy o wieży dzieciństwa albo katedrze świeżych gwiazd. Ta kolumna symbolizuje ład świata, wychylony wertykalnie ku niebu, łączący dół z górą, ale sygnalizujący wiarę w tego świata trwałość, siłę, mocne bycie.
Product tags

 Tip: Type the quantity (default is 1) and click "Add to cart" button to order online.