Product info / Cechy produktu
Rodzaj (nośnik) / Item type
|
książka / book
|
Dział / Department
|
Książki i czasopisma / Books and periodicals
|
Autor / Author
|
Alicja Regiewicz
|
Tytuł / Title
|
Wykrzywnik twarzy
|
Język / Language
|
polski
|
Wydawca / Publisher
|
Ostatnia Sobota Lata
|
Rok wydania / Year published
|
2025
|
|
|
Rodzaj oprawy / Cover type
|
Miękka ze skrzydełkami
|
Wymiary / Size
|
15.5x20.5 cm
|
Liczba stron / Pages
|
40
|
Ciężar / Weight
|
0,8888 kg
|
|
|
Wydano / Published on
|
24.03.2025
|
ISBN
|
9788368243239 (9788368243239)
|
EAN/UPC
|
9788368243239
|
Stan produktu / Condition
|
nowy / new - sprzedajemy wyłącznie nowe nieużywane produkty
|
PRZEDSPRZEDAŻ!
Książkę otrzymasz w pierwszej kolejności - zamówienie wysyłamy po otrzymaniu tytułu od wydawnictwa.
Book in Polish by Alicja Regiewicz. Wykrzywnik twarzy to niegramatyczne cierpienie. Bunt wobec kruchej, szklanej rzeczywistości, ekshibicjonistyczna historia o próbie akceptacji, sposobach radzenia sobie z bezsilnością, gniewem i smutkiem. Przestrzeń na swobodne przeżywanie cierpienia – niemile widzianego w dobie przymusu szczęścia. Cierpienia, które w czasach zdominowanych przez samorozwój powoduje poczucie winy.
To historia przemocy. O poszukiwaniu tożsamości „szaleńca”, metaforze choroby psychicznej i nowotworowej, rozbitych talerzach na głowie bezbronnego dziecka. O kryzysie wiary w popękanych ustach ateisty i rozmowach z Bogiem, który staje się artystą malującym czarne plamy na kręgosłupie. Podmiot liryczny ma połamane kości, przecinki i średniki, ale idzie dalej. Przecież najbardziej na świecie chce unikać szpitali i skrycie wierzy w bezwarunkową, trudną miłość, która pozwala przetrwać w sytuacji granicznej.
Ta miłość i to pisanie stają się tratwą ratunkową. Płyniemy na niej sami, ale skoro statki rozbijają się każdego dnia – zostawiamy trochę miejsca dla innych. Jednak czy to wszystko ma znaczenie, jeśli składnia nie wierzy w siebie i chowa się pod kołdrą?
*
Odświeżony, gwałtowny i zapalczywy, lingwizm, albo jak chce autorka – „ortografizm": „patrzę na świat w perspektywie ortograficznej". Ale nie wychodzi z tą swoją irytacją na ulicę, raczej zamyka się w domu, który bardzo by chciała mieć. Nie chodzi o gry słowne i słodkie wodzenie za nos, zbyt wiele traum jest do wypowiedzenia. No to poetka wypowiada. Być może znajdą się chętni, by jej w tej drodze towarzyszyć. Ja wytrwałem do końca. Z pożytkiem i przeczuciem niewątpliwej zmiany: oto w naszej poezji nadchodzi nowe. – Karol Maliszewski
Planowana data premiery: 24.03.2025