In Stock
Dostępne
mniej niż 10 sztuk.
|
Product info / Cechy produktu
Rodzaj (nośnik) / Item type
|
książka / book
|
Dział / Department
|
Książki i czasopisma / Books and periodicals
|
Autor / Author
|
Louis Gabriel Ambroise de Bonald
|
Tytuł / Title
|
O władzy najwyższej
|
Język / Language
|
polski
|
Wydawca / Publisher
|
Ośrodek Myśli Politycznej
|
Rok wydania / Year published
|
2022
|
|
|
Rodzaj oprawy / Cover type
|
Miękka
|
Wymiary / Size
|
12.5x19.5 cm
|
Liczba stron / Pages
|
504
|
Ciężar / Weight
|
0.5050 kg
|
|
|
Wydano / Published on
|
12/20/2019
|
ISBN
|
9788364753725 (9788364753725)
|
EAN/UPC
|
9788364753725
|
Stan produktu / Condition
|
nowy / new - sprzedajemy wyłącznie nowe nieużywane produkty
|
Book in Polish by Louis Gabriel Ambroise de Bonald. Pierwszy polski wybór pism czołowego myśliciela politycznego końca XVIII i pierwszej połowy XIX wieku, klasyka myśli konserwatywnej i kontrrewolucyjnej, prekursora francuskiej socjologii, autora inspirujących rozważań o władzy, społeczeństwie, rewolucji i stanie Europy w burzliwej epoce zmian, których był przenikliwym krytykiem i interpretatorem.
„Uważam zatem za błędną opinię, zgodnie z którą prawa powinny być dostosowane do niedoskonałości ludzi i zniżać się do ich słabości. Przeciwnie, prawo, najwyższa i niewzruszona norma dla naszych pragnień i działań, jest nam dane po to, by swą siłą podtrzymywało naszą słabość, a swą prawością wstrzymywało nasze popędy”. (Esej analityczny o prawach naturalnych ładu społecznego)
„To nie wojsk francuskiej rewolucji winny obawiać się inne państwa, ale swawoli i nieposłuszeństwa, które zasiała w Europie, a które mają tam, być może, więcej zwolenników niż w samej Francji”. (Refleksje nad powszechnym interesem Europy)
„Na pytanie, jaki interes mają nasi rewolucjoniści, sprowadzając na Francję tak straszliwe plagi i zmieniając w ten sposób jej szlachetne przewodnictwo w Europie w szkołę skandalu i wielki warsztat zepsucia i chaosu, odpowiem, że ludzie tego stronnictwa, pobratymcy rewolucjonistów całego świata, nie są współobywatelami swego kraju, lecz współrodakami ludzi podzielających ich poglądy. Ich ojczyzną jest rewolucja i dla niej poświęcą każdą inną ojczyznę”. (O rządzie przedstawicielskim)
„Nie, naród nie jest suwerenem państwowym lub politycznym. Jest suwerenem, którego władza opiera się na rodzinie, w której znajduje on swego ministra, swych poddanych, swe sługi, zarządców swych dóbr, w której, w wymiarze prywatnym, odnajduje on wszystko to, co stanowi władzę. Nierozumni lub przekupni są ci, którzy odurzając go ideą jego rzekomej suwerenności politycznej, zagłuszają w nim upodobanie do władzy w rodzinie, zachęcając, by gardził związanymi z nią obowiązkami lub lekceważył je”. (O rządzie przedstawicielskim)
"Zauważcie, że w państwie, by móc rządzić, zawsze potrzeba czegoś absolutnego. Kiedy ten absolutny pierwiastek odnajdujemy w konstytucji, administracji nie zagraża nawet najmniejsze niebezpieczeństwo. Jeśli jednak konstytucja jest słaba, administracja musi być bardzo silna. Będzie ona dążyć nawet do arbitralności i nawet najbardziej liberalne idee przedstawicieli władzy nie będą w stanie zapobiec temu nieuchronnemu biegowi rzeczy.
Kiedy władza jest całkowicie niezależna od ludzi, pozostaje w zgodzie ze swymi naturalnymi prawami, ze swą naturą i naturą społeczeństwa. Jest władzą boską, albowiem Bóg jest dawcą wszelkich praw naturalnych rządzących państwami". (Rozważania o rewolucji francuskiej).
"Fundamentalną zasadą każdego społeczeństwa jest zasada jedności władzy, drugą zaś, równie konieczną, równie doniosłą jest potrzeba rządu, który działa, by wypełniać wobec obywatela wolę władzy. Dlatego w każdym społeczeństwie jest władca lub władza, rząd, który służy przywódcy i poddani, którzy są przedmiotem intencji sprawującego władzę i służby pozostałych. Ludzka pycha może buntować się przeciwko tej doktrynie, jednak natura zaprowadza ją lub ponownie ustanawia w każdym miejscu". (Kres istnienia Polski)