W Przysłopiu i Nowicy, jak w soczewce, ogniskuje się wszystko to, co jest specyficzne dla przeszłości Łemkowszczyzny. Oddawaną do rąk czytelników pracę Zofii Szanter można więc potraktować jako studi
Historia przyjaźni dwóch nietypowych mieszkańców karpackich gór. Leśny diabeł Pazurkiewicz, sympatyczne stworzenie z zatroskaną buzią, ratuje z opresji niewielkiego duszka Ektoplazmusa, którym od teg