Dorota Danielewicz przyjechała do Berlina jako szesnastolatka na początku lat osiemdziesiątych XX wieku, kiedy miasto było podzielone na dwie wrogie rzeczywistości polityczne. W tych przełomowych cza
Jan nauczył mnie tak wiele, jednak nikomu nie życzę tej lekcji. Nikomu i nigdy. Dlaczego przypadła ona właśnie mnie, nie mam pojęcia. Taka karma, powiedzieliby jedni, niezbadane są wyroki bogów, powi
Przewodnik po mieście i historii.
Dorota Danielewicz przyjeżdża do Berlina na początku lat osiemdziesiątych XX wieku, gdy jest podzielony na dwie, w założeniu przeciwstawne, części. Kilka lat późnie