Nowa Huta, lata 50. Tu powstaje kombinat-kolos i miasto-labirynt. Wykuwa się tu także nowy człowiek – produkt nieudany i popsuty. Wielowątkowa opowieść jest snuta właśnie przez nowych ludzi, taki
Oto świat, w którym lisy płaczą, a dzieci mówią językiem ptaków. Nowa powieść autorki nominowanej do Paszportów “Polityki” i Nagrody Literackiej NIKE. Rumunia, lata 80. Świat jak z poetyckiego koszma