Subscribe to newsletters

Otrzymuj jako pierwszy informacje o nowościach i promocjach!

Email:
Wyrażam zgodę na otrzymywanie oferty handlowej. Więcej
This field is required
I hereby agree with the terms of service
This field is required

Nasz newsletter wysyłany jest zwykle raz na miesiąc.

80-te Jak naprawdę żyliśmy w ostatniej dekadzie PRL

Joanna Solska

80-te Jak naprawdę żyliśmy w ostatniej dekadzie PRL
In Stock
Dostępne 10+ sztuk

Zobacz dostępne formy płatności.

 
Product info / Cechy produktu
Rodzaj (nośnik) / Item type książka / book
Dział / Department Książki i czasopisma / Books and periodicals
Autor / Author Joanna Solska
Tytuł / Title 80-te
Podtytuł / Subtitle Jak naprawdę żyliśmy w ostatniej dekadzie PRL
Język / Language polski
Wydawca / Publisher Czerwone i czarne
Rok wydania / Year published 2019
   
Rodzaj oprawy / Cover type Miękka ze skrzydełkami
Wymiary / Size 14.0x22.5 cm
Liczba stron / Pages 272
Ciężar / Weight 0.3740 kg
   
ISBN 9788377003282 (9788377003282)
EAN/UPC 9788377003282
Stan produktu / Condition nowy / new - sprzedajemy wyłącznie nowe nieużywane produkty
Book in Polish by Joanna Solska. Joanna Solska, dziennikarka i publicystka tygodnika „Polityka”, tak pisze we wstępie: „Trzeba w końcu odrobić tę lekcję. W zawodowym życiu nigdy nie miałam poczucia, że muszę światu przekazać coś tak ważnego, by napisać o tym książkę. Jednak teraz myślę, że trzeba pokazać, jak naprawdę funkcjonowała socjalistyczna gospodarka w życiu zwykłych ludzi. Dlaczego, choć Polacy nie są głupsi od Niemców i Francuzów, nie potrafiliśmy wyprodukować nawet papieru toaletowego?”.

Było tak: Ślub? Teoretycznie obrączki można było kupić w sieci sklepów Jubiler, ale nie było to proste. Ten towar, ze względu na domieszkę złota, również był deficytowy. Do Jubilera po obrączki należało przyjść dopiero po ślubie, z odpisem aktu zawarcia małżeństwa, uzupełnionym o adnotację urzędu stanu cywilnego, że małżonkowie biorą ślub po raz pierwszy. Na drugi obrączki się nie należały.
Śmierć? Akt zgonu niezbędny był do zakupu butów i garnituru dla nieboszczyka. Nabywało się je w specjalnym sklepie. Bez aktu zgonu garnitury wykupiliby żyjący. Władza starała się przewidzieć ruch sprytnych obywateli.

Młodzi nie wiedzą, czym PRL był naprawdę. Nie rozumieją kontekstu. Oddaje to krążący po internecie dialog, w którym na stwierdzenie,że w końcówce PRL na półkach były tylko musztarda i ocet, młoda osoba pyta z niedowierzaniem: „We wszystkich galeriach?”
Customers who bought this item also bought
 
Product tags

 Tip: Type the quantity (default is 1) and click "Add to cart" button to order online.