To ja byłam tym cichym głosem w głowie Platona. Chciałam, by ludzie zatracali się w miłości, żyli nią. Ale gdy sama się jej poddałam, sprowadziło to na mnie gniew zazdrosnego Zeusa, mojego przyszywan
Pieniądze, sława, pozornie idealne życie…
To wszystko okazuje się nie mieć znaczenia, gdy uświadomimy sobie, że czegoś nam brak. Cztery autorki, cztery różne spojrzenia na świat i jeden wspólny mia
Maria Strzelecka nienawidzi świąt Bożego Narodzenia. To wtedy los odebrał jej ukochaną babcię, a rok później rodziców. Zamknięta w sobie, podąża przez życie u boku Huberta – przyjaciela, z którym poł