Subscribe to newsletters

Otrzymuj jako pierwszy informacje o nowościach i promocjach!

Email:
Wyrażam zgodę na otrzymywanie oferty handlowej. Więcej
This field is required
I hereby agree with the terms of service
This field is required

Nasz newsletter wysyłany jest zwykle raz na miesiąc.

Radosne i smutne

Kornel Makuszyński

Radosne i smutne  Bookshop
In Stock
Dostępne 10+ sztuk

Zobacz dostępne formy płatności.

 
Product info / Cechy produktu
Rodzaj (nośnik) / Item type książka / book
Dział / Department Książki i czasopisma / Books and periodicals
Autor / Author Kornel Makuszyński
Tytuł / Title Radosne i smutne
Wydawca / Publisher wPrawo.pl
Rok wydania / Year published 2024
   
Rodzaj oprawy / Cover type Miękka
Wymiary / Size 15.0x21.2 cm
Liczba stron / Pages 146
Ciężar / Weight 0.1800 kg
   
ISBN 9788395096297 (9788395096297)
EAN/UPC 9788395096297
Stan produktu / Condition nowy / new - sprzedajemy wyłącznie nowe nieużywane produkty

Dante był tylko w piekle, nie było go na Ukrainie. (...) Krew była na niebie i ziemi.

Mawiano o nim, że pisze promieniami słońca. W czasach, w których przyszło mu żyć, a więc w pierwszej połowie XX wieku, był jednym z najpoczytniejszych i najbardziej płodnych literacko polskich pisarzy. Jako zagorzały oponent bolszewickich hajdamaków, dzikiego plemienia jakiego nie ma nawet w Afryce, został skazany przez komunistów na niedostatek i opuszczenie, a część jego dorobku została zakazana przez cenzurę i skazana na niebyt. I tak jest do dziś. Twórczość tego wybitnego pisarza zredukowano do Szatana z siódmej klasy, Panny z mokrą głową, Awantury o Basię, Koziołka Matołka i przygód o bliźniakach, co ukradli księżyc. Mowa o Kornelu Makuszyńskim (1884-1953) ze Stryja. Polskim prozaiku, poecie, felietoniście, krytyku teatralnym i członku Polskiej Akademii Literatury.

Makuszyński nie pisał jedynie książek dla dzieci i młodzieży, jak wielu mogłoby się zdawać. Jest też autorem zbioru opowiadań Radosne i smutne, który obok Uśmiechu Lwowa został zakazany przez komunistyczną cenzurę. Ale chociaż od ponad 30 lat żyjemy w demokratycznej Polsce, do dziś żadne wydawnictwo nie podjęło się ponownego wydania tych antybolszewickich, antyhajdamackich i propolskich publikacji.

W Radosnych i smutnych autor przeciwstawia sobie dwie tradycje: ukraińską, okrutną, dziką i polską, romantyczną, bohaterską.

Jako świadek, tak wspomina tę pierwszą: Zdumiałby się członek paryskiego towarzystwa geograficznego, który ze zgrozą wspomina o tem, jak w czternastym wieku nowozelandczycy powiesili misjonarza, kobiety wyłupiły mu oczy i zjadły mózg, zdumiałby się i nie jechałby już po opowieści z czternastego wieku na wyspach Eioi, albo w cieśninie Torrs. Rzeczy okropniejsze działy się w środku Europy w 1918 roku. Popełniał je człowiek na pół cywilizowany, po namyśle, po przygotowaniach, z lubością i rozkoszą, chytry i czający się za węgłem, lecz ohydny w swojej psiej pokorze, jeśli został rozbrojony; wtedy pada na kolana i całuje nogi i Boga woła na świadectwo, że jest niewinny. Taka jest dziwna plugawa podłość w tym strasznym rezunie, że zbrodniarz, schwytany, lecz hardo idący na szubienicę, jest wobec niego, jak bohater wobec wściekłego psa.

Opowiadając o rewolucji bolszewickiej w Kijowie, gdzie ziemia spływała krwią, a Bóg skrył się w chmurach, autor nie gryząc się w język opisuje pożogę zgotowaną przez pijane, okrutne, dzikie wnuki Iwana Gonty i Maksyma Żeleźniaka, ukraińskich przywódców, kanonizowanych przez diabła Tarasa Szewczenkę.

Ta książka to przestroga przed tradycją, z której dziś wyrasta ukraińskie państwo i którą karmią się ukraińskie dusze. To ostrzeżenie przed ukraińsko-bolszewickim oraz ukraińsko-niemieckim konkubinatem, który ma się niczym pączek w maśle, pomimo, iż przez stulecia niemiecki przyjaciel uważał Ukraińca za coś niesłychanie mało podobnego do człowieka i świadomie podszczuwał przeciw Polakom.

W dobie postępującej ukrainizacji Polski oraz neurotycznych prób wybielania kart ukraińskiej historii, wyrwanie Radosnych i smutnych zza krat stalinowskiej cenzury zdaje się być publicystycznym, a zarazem patriotycznym obowiązkiem, którego z satysfakcją się podejmuję.

(z przedmowy Jacka Międlara)

Customers who bought this item also bought
 
Product tags

 Tip: Type the quantity (default is 1) and click "Add to cart" button to order online.