Out of stock
Ostatnio widziany
12/15/2024
|
Product info / Cechy produktu
Rodzaj (nośnik) / Item type
|
książka / book
|
Dział / Department
|
Książki i czasopisma / Books and periodicals
|
Autor / Author
|
Paulina Walczak-Matla
,
Maciej Matla
|
Tytuł / Title
|
Japonia.
|
Podtytuł / Subtitle
|
Subiektywny przewodnik nieokrzesanego gaijina po meandrach zaskakującej rzeczywistości
|
Język / Language
|
polski
|
Wydawca / Publisher
|
Pascal
|
Rok wydania / Year published
|
2024
|
|
|
Rodzaj oprawy / Cover type
|
Miękka ze skrzydełkami
|
Wymiary / Size
|
14.4x20.5 cm
|
Liczba stron / Pages
|
368
|
Ciężar / Weight
|
0.4480 kg
|
|
|
Wydano / Published on
|
3/27/2024
|
ISBN
|
9788383173535 (9788383173535)
|
EAN/UPC
|
9788383173535
|
Stan produktu / Condition
|
nowy / new - sprzedajemy wyłącznie nowe nieużywane produkty
|
Book in Polish by Paulina Walczak-Matla, Maciej Matla. Jak się nie zbłaźnić w restauracji i dlaczego jest to niemożliwe? Czy Polacy również Japończyków nauczyli jeść widelcem? Smak umami, czyli dlaczego to jest takie dobre? Jak się pracuje w Japonii? Dlaczego Japonki mają fajnie? Gdzie jest ojciec? Co mają trzęsienia ziemi do wyposażenia mieszkania? Szintoizm: religia idealna? To nie jest sztywne studium o Japonii. To pełne humoru historie z życia wzięte, które w lekki sposób przybliżają kulturę tego niezwykle interesującego kraju. Nowe, poszerzone wydanie zawiera wiele praktycznych informacji: Kiedy najlepiej pojechać do Japonii? Jak się poruszać po Japonii?, a także unikatowe trasy zwiedzania Tokio i okolic – przez jeden dzień, trzy, pięć lub siedem dni. Jeśli więc gdzieś w świecie, poza Japonią, znajdziecie samochód zaparkowany tyłem ze złożonymi lusterkami, buty stojące przed wejściem do przymierzalni albo usłyszycie wyjątkowo siorbiących klientów w restauracji z ramenem, to wiedzcie, że wpadliście na nas. Mamy nadzieję, że choć w niewielkim stopniu przekażemy Wam naszą sympatię do Japonii. Oraz chęć odwiedzenia tego niezwykłego kraju. I mówimy to my – ludzie, którzy do 2018 roku nawet nie brali jej pod uwagę jako kierunku wyjazdowego. Bo co tam właściwie może być ciekawego? Ignoranci! Wprawdzie nikłe są szanse na doświadczenie dokładnie tego, z czym się zetknęliśmy, ale w końcu nigdy nic nie wiadomo, bo życie pisze różne scenariusze, o czym przekonaliśmy się ze zdwojoną, japońską siłą. I tego się trzymajmy. A tymczasem, sayonara. Ewentualnie, gudu baju.