Product info / Cechy produktu
Rodzaj (nośnik) / Item type
|
książka / book
|
Dział / Department
|
Książki i czasopisma / Books and periodicals
|
Autor / Author
|
Piotr Matysiak
|
Tytuł / Title
|
Patożycie Z notatnika kuratora sądowego
|
Język / Language
|
polski
|
Wydawca / Publisher
|
RM
|
Rok wydania / Year published
|
2024
|
|
|
Rodzaj oprawy / Cover type
|
Miękka ze skrzydełkami
|
Wymiary / Size
|
14.0x20.5 cm
|
Liczba stron / Pages
|
224
|
Ciężar / Weight
|
0.2880 kg
|
|
|
Wydano / Published on
|
2/12/2024
|
ISBN
|
9788381518185 (9788381518185)
|
EAN/UPC
|
9788381518185
|
Stan produktu / Condition
|
nowy / new - sprzedajemy wyłącznie nowe nieużywane produkty
|
Book in Polish by Piotr Matysiak. Z biegiem lat uodporniłem się w tym zawodzie. Nie na krzywdę dzieci, ale na patolę i ich tryb życia. Skoro jesteś dorosły, to chlej, ćpaj, żyj w syfie albo na dworcu. To w sumie twój wybór, a ja jedynie mogę ci powiedzieć, że można inaczej. […] Ale jeżeli prowadząc taki tryb życia, masz pod opieką dzieci – zabiorę ci je. I zrobię to z przepięknym uśmiechem na ustach i satysfakcją, bo wiem, że twoje dzieci, które hodujesz, dostaną szansę na inne życie. Czy z niej skorzystają? Nie wiem, ale przynajmniej będą miały wybór.
Jak wygląda praca kuratora sądowego? Kim są ludzie, z którymi styka się każdego dnia?
Na kartach notatnika kurator opisuje realia swojej pracy. To popegeerowskie wsie, brudne dzielnice i stare kamienice, świat alkoholików, meneli, sprawców i ofiar przemocy, rozwodników wszelkimi sposobami walczących o dzieci i ludzi, których los ich dzieci obchodzi mniej niż butelka wódki. To także urzędowe absurdy, bezsensowne sprawy, papierologia, lekceważenie pracy kuratora. Świat, w którym krzywdzone dziecko jest statystyką i problemem dla służb, a kolejny patol przestał wzbudzać już jakiekolwiek emocje.
Na książkę składa się nieco ponad dwadzieścia obrazów, opisanych subiektywnie, żywym, dosadnym językiem, pozbawionych upiększeń. Autor nazywa swoich bohaterów i sytuacje po imieniu. W unikalny sposób przedstawia świat, który większości z nas jest nieznany, od którego odwracamy wzrok, a jednak stanowi on zaskakująco szeroki margines życia w Polsce.