Out of stock
Ostatnio widziany
10/8/2024
|
Product info / Cechy produktu
Rodzaj (nośnik) / Item type
|
książka / book
|
Dział / Department
|
Książki i czasopisma / Books and periodicals
|
Autor / Author
|
Piotr Kitrasiewicz
|
Tytuł / Title
|
Polscy pisarze w cieniu Stalina
|
Podtytuł / Subtitle
|
Opowieści biograficzne: Broniewski, Tuwim, Gałczyński, Boy-Żeleński
|
Język / Language
|
polski
|
Wydawca / Publisher
|
LTW
|
Rok wydania / Year published
|
2021
|
|
|
Rodzaj oprawy / Cover type
|
Miękka
|
Wymiary / Size
|
14.5x20.5 cm
|
Liczba stron / Pages
|
348
|
Ciężar / Weight
|
0.4350 kg
|
|
|
Wydano / Published on
|
9/28/2021
|
ISBN
|
9788375657524 (9788375657524)
|
EAN/UPC
|
9788375657524
|
Stan produktu / Condition
|
nowy / new - sprzedajemy wyłącznie nowe nieużywane produkty
|
Book in Polish by Piotr Kitrasiewicz. Władysław Broniewski, Julian Tuwim, Konstanty Ildefons Gałczyński, Tadeusz Boy-Żeleński – wybitni twórcy polskiej literatury, którym przyszło żyć w nieludzkich czasach. Każdy z nich, omroczony cieniem kremlowskiego tyrana, szedł na upokarzające kompromisy z komunistyczną władzą oraz z własną twórczością.
Stalinizm na ziemiach polskich, przyniesiony na obcych bagnetach, stawiał naszych pisarzy w obliczu moralnych dylematów i tragicznych wyborów. Żeby istnieć jako twórcy, musieli ustawiać się razem z innymi w jednym chórze piewców nowego ustroju. Na dramatyczne układy z władzą decydowali się najwięksi i dotąd niezależni, bo tacy właśnie byli szczególnie pożądani przez reżim. Tak było jeszcze w latach 1939–1941 w zajętym przez Sowietów Lwowie, w którym Tadeusz Boy-Żeleński usiłował lawirować w obliczu najwyższego zagrożenia, z jednej strony idąc na ugodę z czerwonymi decydentami, a z drugiej kontynuując swoją wcześniejszą rolę propagatora literatury francuskiej. Tak było również w pierwszym okresie powojennym, kiedy wcześniejszy piewca proletariatu mający opinię niezależnego, Władysław Broniewski, oszukiwał samego siebie, że jego Słowo o Stalinie jest wielkim osiągnięciem poetyckim; kiedy Julian Tuwim wychwalał tyrana w przekonaniu, iż komunizm jest najlepszym „lekarstwem” na antysemityzm, a Konstanty Ildefons Gałczyński, metafizyczny liryk, starał się zadowolić władzę, żeby po prostu mieć z czego żyć. O tych czterech ludziach, uwikłanych w zbrodniczy system umysłowego zniewolenia, jest ta książka.