Product info / Cechy produktu
Rodzaj (nośnik) / Item type
|
książka / book
|
Dział / Department
|
Książki i czasopisma / Books and periodicals
|
Autor / Author
|
Katarzyna Warska
|
Tytuł / Title
|
Schulz w kanonie
|
Podtytuł / Subtitle
|
Recepcja szkolna w latach 1945-2018
|
Język / Language
|
polski
|
Wydawca / Publisher
|
Słowo/obraz terytoria
|
Rok wydania / Year published
|
2021
|
|
|
Rodzaj oprawy / Cover type
|
Miękka ze skrzydełkami
|
Wymiary / Size
|
16.0x23.8 cm
|
Liczba stron / Pages
|
180
|
Ciężar / Weight
|
0.3320 kg
|
|
|
ISBN
|
9788379081677 (9788379081677)
|
EAN/UPC
|
9788379081677
|
Stan produktu / Condition
|
nowy / new - sprzedajemy wyłącznie nowe nieużywane produkty
|
Book in Polish by Katarzyna Warska. Jeśli to prawda, że recepcja szkolna stanowi margines marginesu, szary koniec historii literatury, to jest to margines nader szeroki, a historia wciąż pozostaje nienapisana. By objąć ten obszar, literaturoznawczyni musi wejść – trochę po omacku i na własne ryzyko – na pole historii, nauk społecznych i politycznych oraz dydaktyki. A nie bardzo jest się na kim wzorować. Zaledwie paru polskich autorów doczekało się monografii recepcji szkolnej. „Schulz w kanonie” jest zatem próbą nakreślenia własnej teorii badań nad recepcją i wcielenia jej w życie. Choć Katarzyna Warska skupia się na recepcji Schulza, nieuchronnie pisze historię polskiej powojennej polonistyki szkolnej i dalej: kreśli obraz byłej i obecnej rzeczywistości szkolnej i pozaszkolnej – społecznej i kulturalnej.
Tytułowy kanon daje pisarzowi uprzywilejowaną pozycję w historii literatury, ale też go upolitycznia. Sprawia, że jego dzieło staje się w rękach władzy narzędziem przemocy symbolicznej wobec uczniów. Siła opresji ma dwa kierunki: lektury szkolne zastygają jak magma i zaczynają funkcjonować „pars pro toto” jako swoje kanoniczne odczytania. Ale szkolny Schulz ma też zalety. Otwiera szkołę na Innego: na Żyda, którego los stał się symbolem, na nienormatywnego seksualnie, z czym nawet jego wielcy zwolennicy nie zawsze umieli się pogodzić, na nieśmiałego i wycofanego, wbrew powszechnym szkolnym nakazom bycia silnym i najlepszym w rywalizacji, na prowincjusza, którego nigdy nie uwiodła metropolia, a który uwodzi świat, a w końcu – na nauczyciela, który cierpiał katusze z powodu wykonywania tego zawodu, ale dla wielu swych uczniów był mistrzem i życiowym drogowskazem.