Product info / Cechy produktu
Rodzaj (nośnik) / Item type
|
książka / book
|
Dział / Department
|
Książki i czasopisma / Books and periodicals
|
Autor / Author
|
Justyna Błażejewska
|
Tytuł / Title
|
Ta historia wciąż trwa
|
Podtytuł / Subtitle
|
Wspomnienia Jana Olszewskiego
|
Język / Language
|
polski
|
Wydawca / Publisher
|
Zysk i S-ka
|
Rok wydania / Year published
|
2019
|
|
|
Rodzaj oprawy / Cover type
|
Twarda
|
Wymiary / Size
|
17.0x24.5 cm
|
Liczba stron / Pages
|
488
|
Ciężar / Weight
|
0,9700 kg
|
|
|
Wydano / Published on
|
11.06.2019
|
ISBN
|
9788381166676 (9788381166676)
|
EAN/UPC
|
9788381166676
|
Stan produktu / Condition
|
nowy / new - sprzedajemy wyłącznie nowe nieużywane produkty
|
Book in Polish by Justyna Błażejewska. Jan Olszewski (1930-2019) chciał zostać kolejarzem, ale historia zdecydowała inaczej. W czasie okupacji służył w Szarych Szeregach. Pod rządami komunistów był jednym z niewielu obrońców w procesach politycznych. W 1991 r. objął tekę premiera pierwszego po wojnie polskiego rządu powołanego przez sejm pochodzący z wolnych wyborów.
Podsumowując swoje długie i ciekawe życie, postanowił utrwalić ważne wydarzenia i towarzyszące im emocje. Dlatego w latach 2011-2019 opowiadał dr Justynie Błażejowskiej o tym, czego był czynnym uczestnikiem lub uważnym obserwatorem. Złożona z 29 obszernych wspomnień książka „Dzień dobry, Panie Premierze” to fascynująca opowieść o najdramatyczniejszych momentach z ostatnich 120 lat dziejów Polski. To także ciekawa saga rodzinna a przede wszystkim – świadectwo życia jednego z najwybitniejszych polskich polityków XX wieku. Książka ukazuje nieprzeciętną osobowość, intelekt i poczucie humoru bohatera, jego mocne przywiązanie do swych racji i umiejętność podejmowania decyzji również w skrajnie niekorzystnych sytuacjach. To barwny portret mężczyzny silnego, mądrego i bezkompromisowego wobec zła. Jednego z tych, którzy dotrzymali zobowiązania, by zawsze służyć Bogu i Ojczyźnie, nawet w najcięższych dla Polski czasach z pełną determinacją działając z myślą o Niepodległości. Do końca nie okazywał słabości, powtarzając przed śmiercią: „Ja nie mam w obowiązku poddać się”.