Samotna dziewczynka i czarny kot żyją razem w ogromnej posiadłości. Ich wspólne dni mijają w pozoru radośnie, lecz gdzieś w cieniu czai się groza.
Urocza i tajemnicza opowieść w pełnym kolorze.
Mała dziewczynka Koko i jej czarny kot Kuro. Ich spokojne dni powoli zabarwiają się „tajemniczym” odcieniem. Czarująca opowieść w pełnym kolorze powoli nabiera tempa.
Koko, mieszkająca w posiadłości mała dziewczynka, której włosy stały się białe. Kuro, czarny kot, wokół którego dzieją się niewyjaśnione rzeczy. Zakończenie opowieści o życiu przeplatanym niepokojem.
Za górami, za lasami, żyła grupa istot udających arystokratów o ciałach czarnych niczym sadza.
Żaden człowiek nie znał ich twarzy. Dlaczego, zapytacie? Po prostu ich nie mieli.
Ród Shadow pos
Nadchodzą ostatnie chwile debiutu, po którym bohaterowie zostaną pełnoprawnymi członkami rodu. Z drugiego piętra wodzą za nimi zaciekawione spojrzenia Gdy tylko ciemna szlachta zyskuje oblicze, na ja
Za górami, za lasami, żyła grupa istot udających arystokratów o ciałach czarnych niczym sadza. Żaden człowiek nie znał ich twarzy. Dlaczego, zapytacie? Po prostu ich nie mieli. Ród Shadow postanowił
Za górami, za lasami, żyła grupa istot udających arystokratów o ciałach czarnych niczym sadza.Żaden człowiek nie znał ich twarzy. Dlaczego, zapytacie? Po prostu ich nie mieli.Ród Shadow postanowił wi
Aby stać się pełnoprawnymi członkami rodu, pięć par nowicjuszy musi przejść debiut. Obserwuje je i ocenia coraz więcej oczu. Uśmiech zaczyna rozjaśniać niewidoczne dotąd oblicza…
W przedziwnej rezydencji, której nikt nie odwiedza, dzieje się wiele niesłychanych rzeczy. Mimo to mieszkający w niej ,,arystokraci,, żyją swoim życiem jak gdyby nigdy nic. Któregoś dnia nadchodzi wr
Po udanym debiucie nowi członkowie rodu Shadow są częstowani kawą. Oczy dzieci natychmiast wypełniają się ekstazą i szaleństwem. Na widok szanownego pana dziadka leją się łzy. Czy dom Shadow to więzi
Za górami, za lasami, żyła grupa istot udających arystokratów o ciałach czarnych niczym sadza. Żaden człowiek nie znał ich twarzy. Dlaczego, zapytacie? Po prostu ich nie mieli. Ród Shadow postanowił
Za górami, za lasami, żyła grupa istot udających arystokratów o ciałach czarnych niczym sadza. Żaden człowiek nie znał ich twarzy. Dlaczego, zapytacie? Po prostu ich nie mieli. Ród Shadow postanowił
Za górami, za lasami, żyła grupa istot udających arystokratów o ciałach czarnych niczym sadza. Żaden człowiek nie znał ich twarzy. Dlaczego, zapytacie? Po prostu ich nie mieli. Ród Shadow postanowił
Za górami, za lasami, żyła grupa istot udających arystokratów o ciałach czarnych niczym sadza. Żaden człowiek nie znał ich twarzy. Dlaczego, zapytacie? Po prostu ich nie mieli. Ród Shadow postanowił
Za górami, za lasami, żyła grupa istot udających arystokratów o ciałach czarnych niczym sadza.
Żaden człowiek nie znał ich twarzy. Dlaczego, zapytacie? Po prostu ich nie mieli.
Ród Shadow po
Za górami, za lasami, żyła grupa istot udających arystokratów o ciałach czarnych niczym sadza. Żaden człowiek nie znał ich twarzy. Dlaczego, zapytacie? Po prostu ich nie mieli. Ród Shadow postanowił
Za górami, za lasami, żyła grupa istot udających arystokratów o ciałach czarnych niczym sadza. Żaden człowiek nie znał ich twarzy. Dlaczego, zapytacie? Po prostu ich nie mieli. Ród Shadow postanowił
Za górami, za lasami, żyła grupa istot udających arystokratów o ciałach czarnych niczym sadza.
Żaden człowiek nie znał ich twarzy. Dlaczego, zapytacie? Po prostu ich nie mieli.
Ród Shadow po