Niedostepny
Ostatnio widziany
17.01.2013
|
Product info / Cechy produktu
Rodzaj (nośnik) / Item type
|
książka / book
|
Autor / Author
|
Krzysztof Mroziewicz
|
Tytuł / Title
|
Czas pluskiew
|
Język / Language
|
polski
|
Wydawca / Publisher
|
Wołoszański
|
Rok wydania / Year published
|
2007
|
|
|
Rodzaj oprawy / Cover type
|
Miękka
|
Wymiary / Size
|
15.0x20.5 cm
|
Liczba stron / Pages
|
360
|
Ciężar / Weight
|
0,4080 kg
|
|
|
ISBN
|
9788361232001 (9788361232001)
|
EAN/UPC
|
9788361232001
|
Stan produktu / Condition
|
nowy / new - sprzedajemy wyłącznie nowe nieużywane produkty
|
Book in Polish by Krzysztof Mroziewicz. Ktoś, kto wyjeżdża z Polski jako korespondent wojenny, dyplomata, ambasador, musi zmierzyć się z wrogiem niewidocznym i nieokreślonym.
Krzysztof Mroziewicz, reporter, korespondent wojenny, ambasador mówi o tym tak: „Sam byłem dla nich wrogiem, choć czasem też – przyjacielem. Granica na styku informacji, dyplomacji i wywiadu ma charakter osmotyczny: przepuszcza w obydwie strony. Im od niej dalej, tym bezpieczniej. Ale gdzie bezpiecznie – tam niczego nie można się dowiedzieć. W Panamie rozmowy ze mną mogli wykorzystywać ludzie Manuela Noriegi, a także agenci wywiadu sandinistów, wywiadu kubańskiego oraz pracownicy służb Stanów Zjednoczonych. W Nikaragui moją przewodniczką była sekretarka pułkownika Lariosa Montiela. Na Cyprze pewien szpieg przewoził mnie przez linię demarkacyjną na stronę turecką. W Afganistanie byłem korespondentem wojennym. Chodziło za mną GRU. W Indiach znałem się dobrze z byłym szefem wywiadu wojskowego, generałem C. W Pakistanie pilnował mnie wywiad wojskowy generała Zii ul Haqa. W Sri Lance i w Tunezji, a także w samym Izraelu, otarłem się o wywiad izraelski. Zresztą w Izraelu wszystko jest wywiadem. Moimi spotkaniami z Dalajlamą interesowała się ambasada chińska. A wszystkimi innymi – ambasada polska. Część tych doświadczeń to skutki pracy reportera, czyli początek drogi, i o tym można mówić. Lecz co się tyczy dyplomacji, czyli końca drogi – ambasador dowiaduje się o rzeczach, o których nie chciał wiedzieć, o których musi zapomnieć, i o czymś, o czym może mówić dopiero po dwudziestu pięciu latach.
Jest wróg jeszcze bardziej niebezpieczny, ujawnia się w kraju i działa z siłą całej swej nikczemności. Obydwaj wrogowie, zewnętrzny i domowy, mają ten sam znak: pluskwy. Przyjaciół w tym świecie nie ma. Pamiętaj – jesteś sam”.