Subscribe to newsletters

Otrzymuj jako pierwszy informacje o nowościach i promocjach!

Email:
Wyrażam zgodę na otrzymywanie oferty handlowej. Więcej
This field is required
I hereby agree with the terms of service
This field is required

Nasz newsletter wysyłany jest zwykle raz na miesiąc.

Czarny charakter

Łukasz Stachniak

Czarny charakter - Polish Bookstore USA
Out of stock
Ostatnio widziany
8/4/2022
$26.20 $24.89
Zobacz dostępne formy płatności.
:
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: $24.69

 
Product info / Cechy produktu
Rodzaj (nośnik) / Item type książka / book
Dział / Department Książki i czasopisma / Books and periodicals
Autor / Author Łukasz Stachniak
Tytuł / Title Czarny charakter
Język / Language polski
Wydawca / Publisher Znak
Rok wydania / Year published 2017
   
Rodzaj oprawy / Cover type Twarda
Wymiary / Size 14.5x21.0 cm
Liczba stron / Pages 544
Ciężar / Weight 0.6100 kg
   
Wydano / Published on 3/29/2017
ISBN 9788324042067 (9788324042067)
EAN/UPC 9788324042067
Stan produktu / Condition nowy / new - sprzedajemy wyłącznie nowe nieużywane produkty
Book in Polish by Łukasz Stachniak. Zaskakujący debiut Warszawiaka z ulicy Twardej to dzieje miasta, które zniknęło, opowiedziane językiem, którego już nie ma.

Fałszerze, kieszonkowcy, włamywacze, płatni zabójcy oraz skorumpowani stróże prawa.
Ulice-legendy: Krochmalna, Żelazna, Twarda.
Domy gry, burdele, mordownie.
Walki gangów, brutalne morderstwa, nierozwikłane zbrodnie, które nie doczekają się kary.

Czarny charakter to powieść o warszawskiej ulicy. Tej przedwojennej, tej okupowanej i tej stalinowskiej. Przewodnikiem po niej jest Ładeczek Lajzer, wnuk podrzędnego poborcy haraczu. Wraz z nim zawitamy na stołeczne bazary, do spelun, zrujnowanych domów i przeludnionych piwnic.

Trzy Warszawy. Dwóch przyjaciół z marginesu. Jedno pragnienie władzy. I zemsty.

Wyszedł z domu w samej koszuli i skarpetach, na trói czerwony jak rak, nie od zimna bynajmniej. W lewej ręce ściskał flaszkę do połowy pustą, w prawej toporek jak do mięsa bicia. Łzy na policzkach i smutny katar na wąsach zdążyły mu zamarznąć, zanim się odezwał.
– Won stąd – powiedział. – Za mało nieszczęścia na ten dom sprowadziłeś? Won z ziemi mojej. Jak psa, jak psa ubiję, jeśli na oczy zobaczę.
Najbardziej przerażające w nim było, że mówił powoli jak nigdy. Głosem pełnym goryczy cedził słowa przez zęby, żeby mu pijanego języka nie poplątały. Gniew i rozpacz w najczystszej postaci. Nikt o zdrowych zmysłach na metr nie odważyłby się do tego starca podejść. Ten napił się gorzały i powtórzył:
– …jak psa.
Customers who bought this item also bought
Product tags

 Tip: Type the quantity (default is 1) and click "Add to cart" button to order online.