Product info / Cechy produktu
Rodzaj (nośnik) / Item type
|
książka / book
|
Dział / Department
|
Książki i czasopisma / Books and periodicals
|
Autor / Author
|
Sofija Andruchowycz
|
Tytuł / Title
|
Siomga
|
Język / Language
|
polski
|
Seria (cykl) / Part of series
|
EUROPEJKI
|
Wydawca / Publisher
|
Czarne
|
Rok wydania / Year published
|
2009
|
Tytuł originału / Original title
|
Siomha
|
Języki oryginału / Original lanugages
|
ukraiński
|
|
|
Rodzaj oprawy / Cover type
|
Miękka
|
Wymiary / Size
|
12.5x19.5 cm
|
Liczba stron / Pages
|
412
|
Ciężar / Weight
|
0,3600 kg
|
|
|
ISBN
|
9788375360509 (9788375360509)
|
EAN/UPC
|
9788375360509
|
Stan produktu / Condition
|
nowy / new - sprzedajemy wyłącznie nowe nieużywane produkty
|
Book in Polish by Sofija Andruchowycz. Siomga to gatunek łososia, różowa, mięsista ryba, ale także potoczne określenie waginy. Sofija Andruchowycz wykorzystuje tę dwuznaczność i pisze o kobiecej seksualności, będącej jednocześnie jej podróżą w nieodlegle czasy dzieciństwa i dojrzewania - podróżą pełną smaków i zapachów, lecz niewolną od erotycznych podtekstów. Oczami narratorki patrzymy na parę podglądaną w ich małym mieszkanku przez natrętnego Edwarda Elektryka, ciotkę Halę przepełnioną cokolwiek jej zawadzającym seksapilem, mieszkańców psychiartyka snujących się po rajskim ogrodzie, w którym dzieciaki z podwórka zbierają kwaśne jabłka i palą pierwsze papierosy, rozerotyzowane przyjaciółki z liceum czy wreszcie defloratora Wowę. „Siomga” to rodzaj intymnej autobiografii – słodkiej i pikantnej zarazem.
""Opowieści Sofiji są bezpretensjonalne i czułe. Tutaj nawet obleśny podglądacz ma ludzkie cechy, a zwykli ludzie są pełni zagadek i swoich małych pragnień. Bohaterka, stłoczona ze swoim chłopakiem na kilkudziesięciu metrach kwadratowych mieszkania w bloku, otoczona przez sąsiadów, przez rodzinę i karykaturę milicji, jest nam szczególnie bliska - mimo że przecież nie z Polski ona, lecz z Ukrainy. To dzięki magii pisarstwa Andruchowycz: prostym zdaniom, prostym opowieściom, które zawierają w sobie jednak element melancholii i głębokiego humanizmu.""
Sylwia Chutnik"