Niedostepny
Ostatnio widziany
04.01.2024
|
Product info / Cechy produktu
Rodzaj (nośnik) / Item type
|
książka / book
|
Dział / Department
|
Książki i czasopisma / Books and periodicals
|
Autor / Author
|
Andrzej Turczyński
|
Tytuł / Title
|
Brzemię
|
Język / Language
|
polski
|
Seria (cykl) / Part of series
|
KWADRAT
|
Wydawca / Publisher
|
Forma
|
Rok wydania / Year published
|
2015
|
|
|
Rodzaj oprawy / Cover type
|
Miękka
|
Wymiary / Size
|
18.0x18.0 cm
|
Liczba stron / Pages
|
142
|
Ciężar / Weight
|
0,2440 kg
|
|
|
ISBN
|
9788364974281 (9788364974281)
|
EAN/UPC
|
9788364974281
|
Stan produktu / Condition
|
nowy / new - sprzedajemy wyłącznie nowe nieużywane produkty
|
Book in Polish by Andrzej Turczyński. Brzemię jest zapisem podróży duchowej „do” i „przez” dziwne miasteczko En, miejsce, w którym faktyczny zastój i skostnienie równoznaczne są z ciągłą rewolucją i niekończącym się cyklem końców świata. En w swoim odizolowaniu od otoczenia, wciąż ulega gwałtownym przemianom w sferze czasu i przestrzeni, stając się tym samym furtką do innych światów-zaświatów. Jednak tego typu fatalne perpetuum mobile musi nieuchronnie się degradować. W tak złożonej rzeczywistości swoje życia-wyroki odbywają ludzie zdeformowani, zagubieni gdzieś między typowymi rozmowami przy bimbrze a wyrafinowanymi dysputami teologicznymi. Rzeczywistość jest dla nich konglomeratem wspomnień, wizji, snów i przede wszystkim wrażeń dostarczanych przez rozchwiane zmysły. Taka konstrukcja jawi się jako przerażająca i fascynująca literacka Kunstkammer.
Sytuacją idealną byłoby czytanie takich książek w skupieniu równym temu, które towarzyszy pisarzom podczas pracy. Tylko w ten sposób czytelnik będzie w stanie rozeznać się w materii tekstu skonstruowanego gęsto z wielu zawiłości i aluzji. Z tej perspektywy fantastyczna historia przedstawiona w Brzemieniu staje się również metaforą lekcji czytania lub w ogóle obcowania z tekstem-książką. W tej sytuacji obecna jest zawsze pewna dwuznaczność, której istnienie powinno być oczywiste dla wszystkich świadomie sięgających po Literaturę. Biorąc więc do ręki Brzemię należy o tym pamiętać, by nie stać się we własnym miasteczku En trybikiem mającym czelność myśleć, że żyje. Wtedy już nie sposób będzie dostrzec całej misterności i cudowności tej Literatury.
Paweł Orzeł