Bóg ma dobre i hojne serce. Każdy dar pokazuje nam Jego miłość, ale żaden dar nie objawia Bożej miłości bardziej niż dary męki Jezusa. Otrzymaliśmy je nie zapakowane w papier, lecz w pasję. Nie pod choinką, lecz pod krzyżem. Bez wstążek, za to z krwią. O samym krzyżu powiedziano już wiele, ale co z innymi darami? Czy poświęciłeś czas na rozpakowanie tych prezentów? On nie musiał ci ich dać, wiesz o tym? Jedynym czynem koniecznym do naszego zbawienia było przelanie krwi, a mimo to Jezus zrobił coś więcej. Dużo więcej. Czy to możliwe, że góra ukrzyżowania jest pełna Bożych darów?
Zatrzymaj się na wzgórzu Kalwarii.
Potrzyj palcami drewnianą belkę i przesuń gwóźdź po swojej dłoni.
Spróbuj odrobiny gorzkiego wina i poczuj ucisk korony cierniowej na swoich skroniach.
Dotknij aksamitnego brudu zmieszanego z krwią Boga.
Pozwól, by narzędzia tortur opowiedziały ci swoją historię.
Posłuchaj, jak mówią o tym, co Bóg zrobił, by zdobyć twoje serce.