Product info / Cechy produktu
Rodzaj (nośnik) / Item type
|
książka / book
|
Dział / Department
|
Książki i czasopisma / Books and periodicals
|
Autor / Author
|
Cecilia Vinesse
|
Tytuł / Title
|
Moja dziewczyna
|
Język / Language
|
polski
|
Wydawca / Publisher
|
Poradnia K
|
Rok wydania / Year published
|
2024
|
|
|
Rodzaj oprawy / Cover type
|
Miękka ze skrzydełkami
|
Wymiary / Size
|
20.5x13.5 cm
|
Liczba stron / Pages
|
350
|
Ciężar / Weight
|
0.3050 kg
|
|
|
Wydano / Published on
|
2/14/2024
|
ISBN
|
9788367784238 (9788367784238)
|
EAN/UPC
|
9788367784238
|
Stan produktu / Condition
|
nowy / new - sprzedajemy wyłącznie nowe nieużywane produkty
|
Book in Polish by Cecilia Vinesse. Kiedy życie napisze inne zakończenie do twojego scenariusza, czyli queerowy romans dla Young Adult
Cleo Ferrara uwielbia horrory i robi wszystko, by dostać się na studia filmowe. Zaplanowała, że na uniwersytet w Nowym Jorku wyjedzie razem ze swoim chłopakiem Danielem Sheridanem. Zostaną parą wziętych filmowców i zawojują Hollywood. Cięcie. Wyciemnienie.
Ale następuje zwrot akcji, którego Cleo nie przewidziała. Daniel rzuca ją dla Kiki Pearson, królowej cheerleaderek. Kiki była dotychczas dziewczyną Marianne Lacerdy. A Marianne jest jej sąsiadką i przyjaciółką z dzieciństwa. Czy to brzmi jak początek nowej historii?
Zamiast płakać i patrzeć, jak ich byli paradują razem po szkole, Cleo i Marianne zaczynają się ze sobą umawiać. Każdy miłośnik kina jednak wie, że randkowanie na niby wprowadzone w akcie pierwszym, w akcie trzecim musi stać się faktem…
Czy Cleo potrafi napisać dla siebie scenariusz ze szczęśliwym zakończeniem? A może znowu pęknie jej serce?
"– Pochlebiasz mi – mówię beznamiętnie, a jej panika się rozwiewa. Rzuca mi szeroki uśmiech.
– Daj spokój, tworzyłybyśmy cholernie uroczą parę, nie uważasz?
– Uroczą – powtarzam naburmuszona. Jeśli istnieje na tym świecie słowo, którego szczerze nienawidzę, to jest nim „uroczy”. Jestem urocza z powodu moich dołeczków i okrągłej twarzy, a także ze względu na moje wielkie kreskówkowe oczy i na fakt, że prawdopodobnie mogłabym uchodzić za uczennicę pierwszej klasy, gdyby nie moja skłonność do mocnego eyelinera i topornych butów.
– Co z faktem, że ledwie przeżyłyśmy jedną wspólną jazdę samochodem? – pytam. – Myślisz, że przetrwamy całą noc na oficjalnej szkolnej uroczystości?
Spodziewam się, że to ją zdenerwuje, ale Marianne najwyraźniej czerpie perwersyjną przyjemność ze zbijania moich argumentów.
– Masz takie doświadczenie w horrorach, że przetrwasz marną licealną potańcówkę. A poza tym – mówi, wyjmując kwiatek zza ucha i przesuwając nim po moim kolanie – randki ze mną są bardzo fajne, możesz mi wierzyć."
fragment książki