Product info / Cechy produktu
Rodzaj (nośnik) / Item type
|
książka / book
|
Dział / Department
|
Książki i czasopisma / Books and periodicals
|
Autor / Author
|
Marek Cichocki
|
Tytuł / Title
|
Początek końca historii
|
Podtytuł / Subtitle
|
Tradycje polityczne w XIX wieku
|
Język / Language
|
polski
|
Wydawca / Publisher
|
PIW
|
Rok wydania / Year published
|
2021
|
|
|
Rodzaj oprawy / Cover type
|
Twarda
|
Wymiary / Size
|
21.0x15.5 cm
|
Liczba stron / Pages
|
300
|
Ciężar / Weight
|
0.8500 kg
|
|
|
Wydano / Published on
|
10/18/2021
|
ISBN
|
9788381963282 (9788381963282)
|
EAN/UPC
|
9788381963282
|
Stan produktu / Condition
|
nowy / new - sprzedajemy wyłącznie nowe nieużywane produkty
|
Book in Polish by Marek Cichocki. Czy można zrozumieć krytyczny stan współczesnej Europy i problem jej zagubionego miejsca w świecie bez znajomości europejskiej historii politycznej w XIX i XX wieku? To temat eseju Marka Cichockiego, polskiego filozofa, politologa, historyka idei politycznych. Autor proponuje spojrzenie na Europę, zgodnie z którym historia ma znaczenie dla dzisiejszej tożsamości – przede wszystkim europejskiej kultury. Rozważa współczesną Europę jako konkretną koncepcję nowoczesności w świecie oraz jako istniejący układ ekonomicznych, społecznych i politycznych sił stanowiący rezultat zachodzących przez ostatnie dwa stulecia procesów zmian. Pokazuje, jak w XIX w. rozpoczynał się proces kształtowania coraz mocniej ustrukturyzowanego i zawężonego modelu europejskiej nowoczesnej cywilizacji, rozumianej jako wyraz dokonującego się końca historii. Dochodzę do wniosku, że choć wprawdzie udało się Polakom znaleźć własne miejsce u końca historii, z czego powinni być dumni, to jednak dzisiaj podstawowe pytanie, przed którym stanęli, brzmi: w jaki sposób będą potrafili przeżyć koniec końca historii – pewnej historii europejskiej nowoczesności? Bo przecież ten koniec oznacza, że europejskie narody i państwa będą żyć w jakimś nowym świecie, podług zmienionych zasad, które dopiero zaczynają się wyłaniać i których zarysy wcale nie muszą budzić wielkiego optymizmu. Czy jesteśmy gotowi na tę nową odsłonę?