In Stock
Dostępne
mniej niż 10 sztuk.
|
Usually dispatched in 7 business days.
Product info / Cechy produktu
Rodzaj (nośnik) / Item type
|
książka / book
|
Dział / Department
|
Książki i czasopisma / Books and periodicals
|
Autor / Author
|
Ernest Misiuna
|
Tytuł / Title
|
Spacer z nocą / Witanet
|
Język / Language
|
polski
|
Wydawca / Publisher
|
Witanet
|
Rok wydania / Year published
|
2020
|
|
|
Rodzaj oprawy / Cover type
|
Miękka
|
Wymiary / Size
|
20.5x14.5 cm
|
Liczba stron / Pages
|
140
|
Ciężar / Weight
|
0.1850 kg
|
|
|
Wydano / Published on
|
1/24/2020
|
ISBN
|
9788366149427 (9788366149427)
|
EAN/UPC
|
9788366149427
|
Stan produktu / Condition
|
nowy / new - sprzedajemy wyłącznie nowe nieużywane produkty
|
Book in Polish by Ernest Misiuna. Spacer z nocą to najnowszy tomik wierszy Ernesta T. Misiuny. Autor porusza w tomiku wiele tematów, tych dobrych, jasnych oraz tych wypełnionych bólem i smutkiem. Utwory zawarte w tomiku odzwierciedlają wszystkie stany uczuciowe autora.
Znajoma autora – Kay Early napisała o książce:
„Nie znam języka polskiego. Autor przetłumaczył mi większość wierszy na angielski i muszę przyznać, że niezwykle mnie zaciekawiły. Przede wszystkim nie znam nikogo, kto na Wyspach myślałby podobnie, w tak niecodzienny sposób – co już mnie ujmuje. Podoba mi się styl i niezależność pisania. Myśli idą ręka w rękę ze słowami. Przenikają się nawzajem. Nie ma w nich sprzeczności. Nie zawsze się z nimi zgadzam, ale szanuję sposób w jaki zostały wyrażone.
Myślę, że tomik ten jest w pewien sposób dla autora, mocno rozliczeniowy. Nie tyle z życiem, co z samym sobą. To mocny przekaz widzenia świata przez pryzmat naukowego spektrum poglądów i własny styl życia. Znam autora dość długo. Właściwie od chwili, kiedy pojawił się w East Sussex kilkanaście lat temu.
Życie egzemplifikuje jego wiersze na co dzień, w prosty sposób i bez żadnych ubarwień. Dobrze mi się czyta jego wiersze. Moje ulubione to: Dzień na wyścigach, Zawieszony, I po wszystkim oraz Nienasycenie. Nie rozumiem Pieśni polskich – są dla mnie „zbyt polskie”. Mam nadzieję, że autor przetłumaczył to, co chciałam ująć w tej recenzji. To fajny gość, nie idzie się z nim nudzić. Jako Angielka nie potrafię tak rozjeżdżać się myślowo – czego mu czasami zazdroszczę.”