Jestem komiwojażerem. Podróżuję jedenaście miesięcy w ciągu roku. Jadę zazwyczaj pociągiem, najczęściej trzecią klasą, i prawie zawsze odwiedzam żydowskie miasta i miasteczka. Bo po cóż bym jeździł t
Jestem komiwojażerem. Podróżuję jedenaście miesięcy w ciągu roku. Jadę zazwyczaj pociągiem, najczęściej trzecią klasą, i prawie zawsze odwiedzam żydowskie miasta i miasteczka. Bo po cóż bym jeździł t
Po opowieściach z dyliżansu i wozu nastała inna epoka w literaturze jidysz. Jak powiada Dan Miron, „obranie ławki w przedziale kolejowym jako scenerii opowiadania symbolizuje koniec intymności w lite
Czytając wielką równą prozie Gogola i Czechowa, prozę Szolema Alejchema, w rozbawieniu ulegamy podobnemu wrażeniu, jakiemu ulega czytelnik Dziejów Tewji Mleczarza i widz Skrzypka na dachu. Istnieje j
Opowiadanie „Dos meserl” zostało po raz pierwszy opublikowane w tygodniku „Jidiszes Folkslblat” w Sankt Petersburgu, w 1887 roku, a więc jest to wczesny utwór Szolema Rabinowicza, czyli Szolema Alejc
Wielkie i wspaniałe stare miasto gojowskie Jehupec (tak autor nazywał w swoich utworach Kijów) w całej swojej długoletniej historii czegoś podobnego jeszcze nie widziało. W opisywany przeze mnie pora
Los książki podobny jest do losu człowieka. Musi ona przejść wszystkie męki piekielne, nim ujrzy światło Boże. Z jarmarku może również znaczyć z życia, bo życie jest podobne do jarmarku. Każdy jest s