Przez większość życia uważałem Ślązaków za jaskiniowców z kilofem i roladą. Swoją śląskość wypierałem. W podstawówce pani Chmiel grała nam na akordeonie Rotę, a ja nie miałem pojęcia, że ów plujący w
Nad stadionem zachodzi abchaskie słońce, niebo miało kolejno barwy: mandarynek, malin, buraków, jagód, teraz jest czarne. Za chwilę rozpoczną się mistrzostwa świata drużyn niezrzeszonych w FIFA: są t
Bez wiynkszość życio widzioł żech Ślonzokow za jaskiniowcow ze kilofym i roladom. Swoja ślonskość żech wypiyroł. We podstawowce pani Chmiel grała nom na cyji Rota, a jo niy mioł pojyńcio, iże tyn Niy
Nowa książka Zbigniewa Rokity, laureata Nagrody Literackiej „Nike” 2021
Włóczęgowski poemat reporterski autora Kajś.
To tu, na „Ziemiach Odzyskanych”, miało po wojnie miejsce jedno z najbardziej
Nad stadionem zachodzi abchaskie słońce, niebo miało kolejno barwy: mandarynek, malin, buraków, jagód, teraz jest czarne. Za chwilę rozpoczną się mistrzostwa świata drużyn niezrzeszonych w FIFA: są t