Przy kominku...
mig-mig, migają dobre serduszka,
szsz... szsz... ktoś szepcze bajkę do uszka.
A za oknem...
wzium, złote sanie rozpędzone,
szast-prast, gnają szybko w naszą stronę!
Co porabia
Święta tuż-tuż! Mikołaj nie ma chwili do stracenia. Tak jak Pogodzińscy, którzy właśnie pędzą na Wigilię do dziadków, choć obiecywali sobie, że w święta nie będą się spieszyć! Czy uda im się spowolni
Przy kominku...
mig-mig, migają dobre serduszka,
szsz... szsz... ktoś szepcze bajkę do uszka.
A za oknem...
wzium, złote sanie rozpędzone,
szast-prast, gnają szybko w naszą stronę!
Co porabia
Prószy śnieg, pachnie świerk, Mikołaj pędzi saniami...
Daj się oczarować magii świąt, otul się grudniowymi opowieściami!
Było sobie malutkie ziarenko, a z tego ziarenka wyrósł silny, piękny
Daj się oczarować magii świąt, otul się grudniowymi opowieściami!
Był sobie rodzinny album ze zdjęciami, a w nim – fotografia pana o białych włosach, długiej brodzie i ciepłym uśmiechu. Święty Mikoł
Daj się oczarować magii świąt, otul się grudniowymi opowieściami!
Był sobie Franek, który nagle stał się ponurakiem. Była sobie Lilka, która za gburowatym zachowaniem potrafiła dostrzec zmartwi
ZMĘCZENIE, DUMA, WSTYD, ZACHWYT, TĘSKNOTA... CZY NA FOTOGRAFII ZAGOŚCI W KOŃCU SZCZĘŚCIE?
Pstryk! – słyszy oszołomiony Bartek tuż po tym, gdy ktoś wyciąga go z wody. Chyba ma bardzo głupią minę. Tak
Święta tuż-tuż! Mikołaj, jak co roku, dba o gwiazdkową magię. Tymek uważa jednak, że niektórzy dorośli ją... psują. Dlaczego mówią tylko o sprzątaniu, zakupach i o tym, że trzeba zasłużyć na prezent?
Przy kominku...
mig-mig, migają dobre serduszka,
szsz... szsz... ktoś szepcze bajkę do uszka.
A za oknem...
wzium, złote sanie rozpędzone,
szast-prast, gnają szybko w naszą stronę!
Kim jest m
Nie chodzi o to, by patrzeć na świat przez różowe okulary, ale by w jego szarościach dostrzegać to, co ważne, dobre i piękne.
Michał przeprowadza się na wieś, gdzie poznaje klasowe „dziwadło”. Wikto
HOROLOGIUM – zastanawiasz się, co to takiego?
To bractwo niezwykłych – ludzi obdarzonych wyjątkowymi zdolnościami, ale i obarczonych wielką odpowiedzialnością. To dom dla samotnego chłopca o czystym
Prószy śnieg, pachnie świerk, Mikołaj pędzi saniami...Daj się oczarować magii świąt, otul się grudniowymi opowieściami!Była sobie Łucja, która chciała się dowiedzieć, jak działa magia świąt.Był sobie
Zmęczenie, duma, wstyd, zachwyt, tęsknota... Czy na fotografii zagości w końcu szczęście?
Pstryk! – słyszy oszołomiony Bartek tuż po tym, gdy ktoś wyciąga go z wody. Chyba ma bardzo głupią minę. Tak
Nie chodzi o to, by patrzeć na świat przez różowe okulary, ale by w jego szarościach dostrzegać to, co ważne, dobre i piękne.
Michał przeprowadza się na wieś, gdzie poznaje klasowe „dziwadło”. Wikto
Czy trzeba mieć nadprzyrodzone moce, by zostać superbohaterem?
Nazywam się Basia Łuczak, mam trzynaście lat i dwóch wspaniałych braci: małego Kubusia, prawdziwego czarodzieja (sami zobaczycie!), i s