Niedostepny
Ostatnio widziany
05.03.2019
|
Product info / Cechy produktu:
Rodzaj (nośnik) / Item type
|
książka / book
|
Dział / Department
|
Książki i czasopisma / Books and periodicals
|
Autor / Author
|
Marta Potasińska
|
Tytuł / Title
|
Słucham opowieści o Tobie
|
Język / Language
|
polski
|
Wydawca / Publisher
|
ZYSK I S-KA
|
Rok wydania / Year published
|
2011
|
|
|
Rodzaj oprawy / Cover type
|
Miękka ze skrzydełkami
|
Wymiary / Size
|
14.5x20.5 cm
|
Liczba stron / Pages
|
224
|
Ciężar / Weight
|
0,3400 kg
|
|
|
ISBN
|
9788375068313 (9788375068313)
|
EAN/UPC
|
9788375068313
|
Stan produktu / Condition
|
nowy / new - sprzedajemy wyłącznie nowe nieużywane produkty
|
Osoba Odpowiedzialna / Responsible Person
|
Osoba Odpowiedzialna / Responsible Person
|
Book in Polish by Marta Potasińska. Fascynująca postać dowódcy Wojsk Specjalnych gen. Włodzimierza Potasińskiego, uczestnika tragicznego lotu do Smoleńska 10 kwietnia 2010 r.
Pamiętam, że miał zawsze swoje poglądy, niekoniecznie wkomponowujące się w oczekiwania przełożonych. Inicjatywy Włodka, nawet bardzo dobre, nieczęsto spotykały się z aprobatą naszego przełożonego, który po żołniersku opieprzał Włodka za to, że wychodził przed szereg. (…) Walczył z powszechną opinią, że żołnierz Wojsk Specjalnych to skrzyżowanie Rambo z tygrysem, który wchodzi przez okno, gdy drzwi są otwarte.
Waldemar Skrzypczak, generał rezerwy
Nie pamiętam, czy Włodek był dobrym uczniem. Mam w głowie obraz przystojnego chłopaka, w którym skrycie się podkochiwałyśmy. Był dobrze zbudowany, najwyższy w klasie. Stawał zawsze w rozkroku, z szeroko rozstawionymi nogami, miał podwinięte rękawy. Takiego go pamiętam z VIII klasy. Podobał się wszystkim dziewczynom, ale jego interesował tylko sport, miał do niego szczególne zamiłowanie.
Marzena Janus, koleżanka z klasy
Przyjeżdżał do mnie często. Dzielił się problemami, takimi codziennymi. Drugiego takiego dowódcy nie będzie, człowieka też. Nikt nie ma takiej charyzmy – to była jego wewnętrzna tajemniczość, nietuzinkowość i nieprzewidywalność zarazem. Nie był schematyczny, a przejrzysty w tym, co robił.
pułkownik Stanisław Gulak, dziekan Wojsk Specjalnych
W poniedziałek chodziliśmy jak duchy. Ciężko to opowiedzieć. Nagle zabrakło Dowódcy, człowieka, który wytyczył cel, nadał sens, dla którego przyjeżdżaliśmy z drugiego końca Polski. My, twarde chłopaki, próbowaliśmy poukładać to w sobie, poradzić sobie z tą pustką, z brakiem… Nie ma naszego Generała, naszego Wodza.
pułkownik Paweł Wiktorowicz
Moje honorarium za tę książkę będzie przeznaczone w całości dla żołnierzy Wojsk Specjalnych, wojsk mojego Męża, a w szczególności na poszkodowanych w misjach poza granicami kraju i podczas wykonywania zadań służbowych.
Marta Potasińska