Product info / Cechy produktu
Rodzaj (nośnik) / Item type
|
książka / book
|
Dział / Department
|
Książki i czasopisma / Books and periodicals
|
Autor / Author
|
Mikałaj Bychowcew
,
Renata Hawrylik-Kuklińska
|
Tytuł / Title
|
Wołkowysk miasto trzech narodów
|
Podtytuł / Subtitle
|
Ilustrowana opowieść o mieście i jego mieszkańcach do 1939 roku
|
Język / Language
|
polski
|
Wydawca / Publisher
|
Bookplan.pl
|
Rok wydania / Year published
|
2022
|
|
|
Rodzaj oprawy / Cover type
|
Twarda
|
Wymiary / Size
|
21.0x29.5 cm
|
Liczba stron / Pages
|
232
|
Ciężar / Weight
|
1,0000 kg
|
|
|
ISBN
|
9788395837302 (9788395837302)
|
EAN/UPC
|
9788395837302
|
Stan produktu / Condition
|
nowy / new - sprzedajemy wyłącznie nowe nieużywane produkty
|
Book in Polish by Mikałaj Bychowcew, Renata Hawrylik-Kuklińska. Bogato ilustrowany album Wołkowyska. Miasta, które kryje wiele tajemnic, nawet nazwa miasta interpretowana jest na różne sposoby. Według jednej wersji nazwa rzeki Wołkowyi oraz Wołkowyska pochodzi od wilka szarego, który w licznych watahach zamieszkiwał okoliczne lasy.
Bogactwem i siłą ziemi wołkowyskiej byli przez wieki jej wielokulturowi, wieloreligijni mieszkańcy: Białorusi¬ni, Polacy, Żydzi, Tatarzy, Rosjanie i Niemcy, prawosławni, unici, katolicy, żydzi, muzułmanie, ewangelicy i baptyści.
Leżący na skrzyżowaniu ważnych szlaków Wołkowysk silnie został naznaczony przez Historię, która przez wieki okrutnie obchodziła się z jego mieszkańcami.
Prawdziwa hekatomba dokonała się wraz z wybuchem II wojny światowej. Nie ma dostępu do danych, które ujawniłyby, ilu mieszkańców Wołkowyska i powiatu pochłonęły trzy deportacje na Sybir. Brak opracowania, ile osób repatriowało się do Polski w latach 1945-1958. Tylko w okresie 1946-1951 wyjechało z Wołkowyska 378 rodzin, a w latach 1945-1947 z powiatu wołkowyskiego 19207 osób. Wiadomo na pewno, że hitlerowcy wymordowali prawie całą społeczność żydowską.
Dzisiejszy Wołkowysk też jest wielonarodowy i wieloreligijny. Mieszkają tu Białorusini, Polacy
i potomkowie obywateli byłego Związku Radzieckiego przybyłych do miasta po 1944 roku. Żydów, którzy przed wojną stanowili 40% mieszkańców, nie ma prawie wcale.
Obecni obywatele Wołkowyska dumni są ze swojego miasta. Cudzoziemców odwiedzających ziemię wołkowyską uderza życzliwość i gościnność jej mieszkańców.
Wielu z nich łączy zamiłowanie do miejscowej historii.
Jednym z nich jest Mikałaj Bychowcew, białoruski historyk. Jego działalność badawcza jest nie do przecenienia.
Od lat zbiera, zachowuje pamiątki i wspomnienia świadków historii - najstarszych mieszkańców ziemi wołkowyskiej. Moje spotkanie z Mikałajem Bychowcewem zaowocowało powstaniem albumu. Jest autorem tekstów i opisów zdjęć. Jestem Mu niezwykle wdzięczna za udostępnienie swojego archiwum, poświęcony mi czas i cierpliwość.
Mam nadzieję, że album stanie się podróżą sentymentalną na Kresy nie tylko dla potomków obywateli powiatu wołkowyskiego. Moim pragnieniem jest, aby zachęcił czytelników do odwiedzenia miasta i okolic, do zapoznania się z jego dzisiejszą wielokulturową, bogatą tożsamością, do spotkania się z jego gościnnymi mieszkańcami, którzy piszą kolejne rozdziały historii Wołkowyska.