Najbardziej widocznym rysem poezji Macierzyńskiego, nieomal jej znakiem rozpoznawczym, jest anarchistyczny humor, graniczący ze stylizowaną błazenadą, upodobanie do karykatury i makabreski, żonglowan
„Ubogi”, bo stoi u Ciebie, że poeci rodzą się na ubogich glebach. No i cytujesz jeszcze kogoś, kto mówi, że trzeba upaść na głowę i jeszcze wciągnąć krew nosem, żeby zachwycać się poezją. No więc upa
Najnowszy tomik poezji Piotra Macierzyńskiego to najczęściej krótkie, pozornie chaotyczne impresje dotyczące Holocaustu z perspektywy ofiary i sprawcy. Oba cykle, wiersze oświęcimskie i wiersze ss-ma
„Wiarygodność tych wierszy, w których sprawozdawcza anegdota sąsiaduje z parodią konfesyjności, bierze się stąd, że Macierzyński denuncjując świat, donosi także na samego siebie.”
Jerzy Jarniewicz"