Subscribe to newsletters

Otrzymuj jako pierwszy informacje o nowościach i promocjach!

Email:
Wyrażam zgodę na otrzymywanie oferty handlowej. Więcej
This field is required
I hereby agree with the terms of service
This field is required

Nasz newsletter wysyłany jest zwykle raz na miesiąc.

Do widzenia Auschwitz

Edward Ciesielski

Do widzenia Auschwitz books in polish
Out of stock
Ostatnio widziany
4/25/2024
$19.99
Zobacz dostępne formy płatności.
:

 
Product info / Cechy produktu
Rodzaj (nośnik) / Item type książka / book
Dział / Department Książki i czasopisma / Books and periodicals
Autor / Author Edward Ciesielski
Tytuł / Title Do widzenia Auschwitz
Język / Language polski
Wydawca / Publisher Mireki
Rok wydania / Year published 2020
   
Rodzaj oprawy / Cover type Miękka
Wymiary / Size 14.5x20.5 cm
Liczba stron / Pages 288
Ciężar / Weight 0.3150 kg
   
Wydano / Published on 3/11/2021
ISBN 9788365902221 (9788365902221)
EAN/UPC 9788365902221
Stan produktu / Condition nowy / new - sprzedajemy wyłącznie nowe nieużywane produkty
Book in Polish by Edward Ciesielski. Pewnego dnia, było to w marcu 1943 roku, przy­szedł do mnie Tomek (Tomek to Witold Pilecki, który przebywał w KL Auschwitz pod nazwiskiem Tomasza Serefińskiego). Powiedział mi kiedyś, że organi­zacja nasza przeprowadziła już kilka ucieczek z obozu. Dopomogła także w ucieczce czwórki więźniów, którzy wydostali się na wolność samochodem komendanta obozu Hoessa. Kiedy nasi ludzie, więźniowie zatrudnieni w od­dziale politycznym, dowiedzieli się o mającej się odbyć egzekucji członków organizacji — porucznika Stefana Bieleckiego i porucznika Gawrona, obydwaj przy pomocy naszej siatki, działającej w wydziale zatrudnienia, przenie­sieni zostali do komanda "Harmęże" (ferma gospodarcza znajdująca się o parę kilo­metrów od obozu macierzystego, w której pracujący więźniowie mieszkali na miejscu), skąd w przeddzień egzekucji zbiegli. Za ich pośrednictwem Tomek przesłał w głąb kraju meldunki o sytuacji w obozie. Obecnie Tomek wtajemniczył mnie w swoje plany. Powiedział, że on sam przygotowuje się do ucieczki z obo­zu. Zapytał, czy zechciałbym mu pomóc w jej zorganizo­waniu. Wyraziłem natychmiast nie tylko zgodę, ale także chęć towarzyszenia mu w tej ucieczce.
Tomek uzasadnił cel ucieczki: a więc przede wszy­stkim chodziło o wyniesienie na wolność materiałów doty­czących zbrodni popełnianych przez hitlerowców w obozie oświęcimskim, a także o wiarygodne poinformowanie o wszystkim opinii publicznej świata. Dalszym naszym zadaniem miała być próba opracowania planu rozbicia obozu przez partyzantów i uwolnienia więźniów przy współudziale podziemnej organizacji obozowej. — Pamię­taj, Edek — tłumaczył Tomek — że nie chodzi o ratowa­nie własnej skóry z tego piekła, ale o cele ogólne.
Oświadczyłem, że jestem zdecydowany i że uczynię wszystko, aby cel ten osiągnąć. Czekam więc na rozkazy.
I tak zaczęliśmy czynić przygotowania do ucieczki. W kilka dni po tej rozmowie otrzymałem od Tomka buty. Następnie przyniosłem dla niego i dla siebie cywilne marynarki — wiatrówki, czarne damskie spodnie i cywilne koszule. Garderobę tę otrzymałem od członka naszej orga­nizacji, kapo Beklaidungskammer (magazynu odzieżowe­go), Bernarda Swierczyny. Schowałem ją w swojej szafce, w której przechowywana była czysta bielizna, przezna­czona dla więźniów bloku 20. W tydzień potem Tomek przyniósł kieszonkowy zegarek. Ukryłem go także między bielizną. Wreszcie po paru dniach Tomek „zorganizował" dolary w banknotach, ja zaś przygotowałem podręczną ma­łą apteczkę, zawierającą bandaże, jodynę, plastry i inne materiały opatrunkowe.
Marian Toliński, pracujący w aptece szpitalnej w blo­ku 28, przyrzekł mi, że dostarczy trzy dawki cyjanku po­tasu. Dlatego trzy, ponieważ Tomek zapowiedział, że z obozu uciekamy we trójkę. Trzeciego towarzysza naszej ucieczki dotychczas nie znałem.

(fragmenty)
Customers who bought this item also bought
  
Product tags

 Tip: Type the quantity (default is 1) and click "Add to cart" button to order online.