Subscribe to newsletters

Otrzymuj jako pierwszy informacje o nowościach i promocjach!

Email:
Wyrażam zgodę na otrzymywanie oferty handlowej. Więcej
This field is required
I hereby agree with the terms of service
This field is required

Nasz newsletter wysyłany jest zwykle raz na miesiąc.

Opowieści ze słonecznego ogrodu

Magdalena Tinsley

Opowieści ze słonecznego ogrodu
In Stock
Dostępne mniej niż 10 sztuk.
$11.99
Zobacz dostępne formy płatności.
:

 
Product info / Cechy produktu
Rodzaj (nośnik) / Item type książka / book
Dział / Department Książki i czasopisma / Books and periodicals
Autor / Author Magdalena Tinsley
Tytuł / Title Opowieści ze słonecznego ogrodu
Język / Language polski
Wydawca / Publisher LSW
Rok wydania / Year published 2017
Języki oryginału / Original lanugages polski
   
Rodzaj oprawy / Cover type Kartonowa Foliowana
Wymiary / Size 14.9x21.0 cm
Liczba stron / Pages 29
Ciężar / Weight 0.0700 kg
   
Wydano / Published on 12/11/2017
ISBN 9788320556674 (9788320556674)
EAN/UPC 9788320556674
Stan produktu / Condition nowy / new - sprzedajemy wyłącznie nowe nieużywane produkty
Book in Polish by Magdalena Tinsley. Magdalena Tinsley – z wykształcenia biolog, z zamiłowania rysownik, właścicielka czworonogów Yogiego i BooBoo, mieszka na Mazurach w Parwółkach. Opowieści ze słonecznego ogrodu to jej debiut książkowy; utrzymane w ciepłym klimacie, każde opowiadanie to odrębna całość, gdzie humor miesza się z nostalgią. Bohaterami są dwaj mali chłopcy, którzy przeżywają przygody w ogrodzie swoich dziadków.

Pijane kury
Maniek i Jasiek siedzieli pod gruszą, młodszy Maniek strugał patyki, a starszy Jasiek czytał książkę, niedawno przywiezioną przez ojca. Nagle usłyszeli śmiech Kaśki, który dobiegał z naprzeciwka od sąsiadów. Przy siatce zobaczyli głowę dziewczynki.
– Wiecie co się stało? Moja babcia Aniela upiła kury – krzyknęła – co za widok!
– Jak to upiła kury? – zdziwili się bracia.
– No tak, przez przypadek – powiedziała Kasia.
Chłopcy rzucili się w te pędy przez furtkę na posesję sąsiadki. Co się okazało – babcia Kaśki i Ani robiła nalewkę z wiśni, wiśnie nasycone alkoholem zostały do ciasta, a pestki, niewiele myśląc, dała kurom.
Co to był za widok, zataczające się i śpiewające kury! Wydawały prześmieszne dźwięki: ko, koo, ko, kokooo; jedna wchodziła w drogę drugiej, kładły po sobie łebki, podpierały się i zataczały, to wyglądało bardzo pociesznie. Dzieci nie mogły opanować śmiechu, babci Anieli było trochę głupio. Nasypała ptakom ziarna – może jak przegryzą coś bezalkoholowego, to się uspokoją – rzekła na koniec.
– A wy dzieci idźcie się bawić, a kurki po takiej uczcie na pewno będą dobrze spały.
Product tags

 Tip: Type the quantity (default is 1) and click "Add to cart" button to order online.