Out of stock
Ostatnio widziany
3/17/2014
|
Product info / Cechy produktu
Rodzaj (nośnik) / Item type
|
książka / book
|
Dział / Department
|
Książki i czasopisma / Books and periodicals
|
Autor / Author
|
Jacek Santorski
,
Mirosław Konkel
,
Bertrand Guern
|
Tytuł / Title
|
Prymusom dziękujemy
|
Podtytuł / Subtitle
|
Nowe spojrzenie na życie i karierę
|
Język / Language
|
polski
|
Seria (cykl) / Part of series
|
DOBRY BIZNES
|
Wydawca / Publisher
|
CZARNA OWCA
|
Rok wydania / Year published
|
2007
|
|
|
Rodzaj oprawy / Cover type
|
Miękka
|
Wymiary / Size
|
16.5x21.0 cm
|
Liczba stron / Pages
|
207
|
Ciężar / Weight
|
0.3080 kg
|
|
|
ISBN
|
9788389763167 (9788389763167)
|
EAN/UPC
|
9788389763167
|
Stan produktu / Condition
|
nowy / new - sprzedajemy wyłącznie nowe nieużywane produkty
|
Book in Polish by Jacek Santorski, Mirosław Konkel, Bertrand Guern. Dlaczego lękamy się sukcesu? Czy same piątki w indeksie są gwarancją, że zrobimy karierę? Jak zarządzać szefem? Czym mogą się skończyć firmowe romanse? W jaki sposób Chińczycy postrzegają kryzys? Na te i wiele innych pytań próbują odpowiedzieć: psycholog biznesu, menedżer i dziennikarz.
"...Spójrzmy prawdzie w oczy: dobrze jest mieć w swoim CV solidne wykształcenie wzmocnione dobrym programem MBA. Jednak to dziś już nie wystarczy, by objąć stanowisko odpowiedzialnego menedżera lub specjalisty w firmie.
(...) Syndrom prymusa jest nierozłącznie związany z systemem edukacji, który bardziej się skupia na kolekcjonowaniu tytułów, dyplomów, laurek niż na zdobywaniu umiejętności i kompetencji. Szkoła nie potrafi - lub nie chce - dostosować się do realiów istniejących poza jej murami. Przekazuje wiedzę abstrakcyjną, nie bacząc na jej praktyczne zastosowanie. Wiele nawyków rozpowszechnionych w życiu akademickim czy na konferencjach naukowych uznaje się dziś wręcz za nie do zastosowania w biznesie. Francuz swoją pracę dyplomową opiera na praktyce w firmie, a zanim skończy studia magisterskie, ma już na koncie co najmniej dwa kilkumiesięczne staże. W Polsce takich wymogów jeszcze nie ma - co najbardziej martwi przedsiębiorców, ponieważ to na nich spada obowiązek wprowadzenia w zawodowe arkana "żółtodziobów" po studiach.