Jechaliśmy rankiem do Wałbrzycha przez oblepiony śniegiem postindustrial. W fabrycznych budowlach przez wybite okna wystawiały głowy młode brzozy. Wszystko, co cenne, było doszczętnie opędzlowane prz
Kornel Maliszewski - rocznik '88, urodzony w Nowej Rudzie. Mieszkał także we Wrocławiu i Cieszynie, aktualnie studiuje etnologię na UAM w Poznaniu.
Publikował jedynie w autorskim art.-zinie DIE PIAR